Zaginęła mama – Justyna T
Cześć,
Oto link do stronki o zaginionej Justynie. To koleżanka koleżanki koleżanki, więc nie jest to wiadomość z pierwszej ręki, ale potwierdzona.
Przede wszystkim szukamy Justyny (mieszka i zaginęła w Warszawie)
Justyna jest mamą 4 miesięcznego dzidziusia.
Powody jej zniknięcia nie są potwierdzone. Mimo kilku oznak, że mogło wydarzyć się najgorsze rodzina ciągle ma nadzieję na jej odnalezienie.
Poszukiwana jest też pomoc – niania dla jej córeczki, które wymaga opieki podczas nieobecności mamy.
Gdyby ktokolwiek coś wiedział prośba o kontakt pod numerem 0 801 24 70 70 lub (022) 654 70 70 (to telefony do Fundacji ITAKA)
Można wypełnić formularz na stronie:
[Zobacz stronę]
Jeśli nie możesz pomóc to pomożesz wysyłając dalej moją wiadomość.
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Najlepsze aplikacje edukacyjne dla dzieci w wieku 6-8 lat. TOP 6 polecanych programów do nauki, rozwoju i kreatywnej zabawy
Te gry mają sens. 6 wartościowych aplikacji dla dzieci, które przetestowałyśmy z córką
Strój galowy do szkoły. Jak powinien wyglądać ubiór na specjalne okazje?
Przecieki matura 2024. Te zadania na pewno pojawią się na egzaminie!
Jak obliczyć średnią na koniec roku i na semestr? Niektórzy popełniają prosty błąd
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- Zaginęła mama – Justyna T
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
32 odpowiedzi na pytanie: Zaginęła mama – Justyna T
Wiesz, śledzę ten wątek na innym forum, na którym pisze osoba zaangażowana w poszukiwanie Justyny. Znam bieżące wiadomości… ale cały czas wierzę, że Ona żyje!!!
Widziałam profil Justyny na NK, ładna, wykształcona dziewczyna, ma malutką córeczkę, ma całe życie przed sobą! Musi się odnaleźć!
Dziewczyny, uważajcie na swoich bliskich, nie lekceważcie objawów depresji!
1% podatku dla rodziny Justyny
Kopiuję jeszcze kilka informacji na temat Justyny. Czym więcej, tym lepiej!
Kochani,działam w obłędzie i panice,proszę o pomoc,sama nie wiem o jaką…
Może ktoś z Was zauważył Justynę – bardzo smutną,wysoką dziewczynę (ponad 170), ma brązowe włosy do ramion, gęste, pofalowane.
Mieszka w Ursusie,mogła pojechać do rodzinnej Lubawy….
Postanowiliśmy pomóc mężowi Justyny w opiece nad maleńką Anią wymagającą rehabilitacji.
Szukamy:opiekunki,rehabilitanta i zbieramy pieniądze.
Na razie w ramach 1% w rozliczeniu.Wiem,że to późno i wielu z Was już się rozliczyło,ale…. No zresztą sami wiecie.
1 % dla Anny Justyny Tokarskiej
w rozliczeniu wpisujemy tak:
poz.123 Justyna Anna Tokarska
poz.124 Fundacja Zdążyć z Pomocą
poz. 125 0000 037 904
ten numer to wymagany numer rejestru fundacji a imiona odwrotnie -Justyna Anna zamiast Anna Justyna to dlatego,że w Fundacji jest już jedna Ania Tokarska.
To jest Justyna :
Córeczka Justyny, cztero miesięczna dziewczynka jest po operacji wszczepienia zastawki i zamknięciu rozszczepu kręgosłupa. POTRZEBNA JEST OPIEKUNKA DO MALUTKIEJ! Opiekunki najlepszej na świecie nie znajdę sama w tak krótkim czasie. Pomóżcie proszę.Gdybyście słyszały o kimś kto podjął by się opieki nad takim maluszkiem w warunkach trudnych bo dramat tej rodziny jest ogromny to proszę dajcie mi znać na PW.
Dzięki Aneci za wsparcie.
Osobiście nie znam Justyny, ale zamieściłam ten wątek tutaj, bo koleżanka, której koleżanka jest bliską znajomą Justyny poprosiła mnie o rozpropagowanie tej wiadomości, aby szanse na jej odnalezienie się zwiększyły.
Podobno jej samochód został znaleziony na jednym z mostów w Warszawie z kulczykami w środku. Wstępne oględziny Wisły podobno nic nie wykazały.
Cały czas istnieje nadzieja, że to zmyłka a Justyna gdzieś jest.
Trudno wygrać z depresją poporodową, a jeszcze trudniej jeśli dziecko choruję.
MOja Basia od początku była zdrowa, ale wiem jak to jest jak hormony mieszają w głowie.
Sama miałam doła przez 2 miesiące i płakałam cały czas. To trudny okres. U mnie okazał się być przejściowy całe szczęście, ale doskonale rozumiem w sumie niewytłumaczalny ból depresji i wiem jak można bardzo cierpieć. Tym bardziej jak świadomość jeszcze powoduje poczucie winy, że nie tryska się radością a płacze w tak cudownych okolicznościach jak bycie mamą.
Jako otoczenie takich smutnych mam nie dziwmy się, nie potępiajmy tylko wspierajmy i pomagajmy!!
A te z Was, które to dopadnie i złe myśli do głowy przychodzą pamiętajcie, że jesteśmy wspaniałymi mamami tylko te hormony takie okrutne i jeśli tylko się ustabilizują czasem same, czasem z pomocą lekarzy, ale życie nabierze niedługo pięknych barw. Nie wstydzcie się, nie bójcie się, nie obwiniajcie i nie zamykajcie, ale dajcie sobie pomóc!
Cały czas trzymam kciuki i nie tracę nadziei.
Ten samochód na moście, kluczyki w stacyjce, do tego jasnowidz z Człuchowa powiedział, że stało się najgorsze, a on rzadko kiedy się myli…
Justyna wyszła o 4 rano, nikt nic nie wie, nikt nic nie widział.
Z tego co wiem, to rodzina wybiera się do kobiety – medium, może ona pomoże…. trzeba łapać się każdej deski i nie wolno tracić nadziei, ona zawsze umiera ostatnia!
Dziś w nocy nie mogłam spać, myślałam o Justynie, o jej córeczce, mężu…
Strasznie wstrząsnęła mną ta sprawa.
Szkoda, że Justyna nie szukała pomocy zanim podjęła decyzję o wyjściu z domu, szkoda że nikt z rodziny nie zorientował się, że cierpi na depresję poporodową. Justyna potrzebuje fachowej pomocy, leków.
Niedawno w podobny sposób zaginął mężczyzna, również była przeszukiwana rzeka, w której pobliżu znaleziono jego rzeczy. Znalazł sie po 6 tygodniach, dzięki temu, ze zaczął wykonywać jakieś ruchy na karcie kredytowej.
Oby w tym wypadku było tak samo!
straszne 🙁
bardzo mi szkoda jej bliskich i tego dzieciatka
oby jednak jasnowidz sie mylil… 🙁
🙁 smutna historia, oby skonczyła się odnaleziem tej dziewczyny…
przez mysl przemkneło mi, że może uciekla od tego wszystkiego, że zyje i gdzieś zaczyna życie od nowa… nasza-klasa? może spotkała tam szkolną miłosc? może do niej uciekla?
…
smutna historia 🙁
współczuję rodzinie, bardzo!
bruni scenariusz niezły 😉 ale chyba lepszy taki niż to co przepowiada jasnowidz 🙁
takich secenariuszy w życiu dzieki naszej-klasie (możliwosciom jakie stwarza ten portal) zostało napisanych już setki a moze wiecej…
jednak jak do tej pory słyszałam o odejsciach ‘jawnych’ od rodziny (ew. partnera)…
Szkoda mi tej dziewczyny… obciążenie jakie musiała znosić, gdy dowiedziała się o chorobie swojego dziecka….
Depresja poporodowa to nie jest zwykły smutek….. w tej depresji najgorsze jest chyba poczucie winy. Że nie jest się dobrą matką po prostu…. Do tego nie jest się łatwo przyznać….
Może faktycznie uciekła… choć od tej miłości się nie da tak uciec, jak od np. męza.
Możliwe, zresztą nie ważne co robi, ważne, żeby po prostu żyła
Podaję jeszcze konto na które można wpłacać pieniądze na pomoc rodzinie:
Fundacja Dzieciom “Zdążyć z Pomocą”
ul.Łomiańska 5
01 685 WARSZAWA
41 12 40 10 37 11 11 00 10 13 21 93 62
darowizna na rzecz JUSTYNY ANNY TOKARSKIEJ
Niestety, Justyna nie żyje…
Została odnaleziona przed długim weekendem, dziś odbył się pogrzeb…
Tak strasznie szkoda mi tej malutkiej córeczki.:(
[*]
straszny finał poszukiwań…
[*]
ojej… tak mi smutno….
oby jej bliscybyli teraz silni….:(
🙁
ooo
wchodzac na link podany w pierwszym poście pojawia sie info ze osoba zostala juz odnaleziona, czy cos wiecie??
Tak, bo tak standardowo robią jak znajdą osobę poszukiwaną, żywą lub martwą. Nie podają szczegółów, po prostu znika opis takiej osoby i z automatu jest informacja, że została odnaleziona.
🙁
dopiero teraz doczytalam
Aneci skąd masz takie wiadomosci?
Z innego forum, na którym pisze przyjaciółka Justyny. Czynnie uczestniczyła w poszukiwaniach, ma ciągły kontakt z rodziną, pomaga im.
Znasz odpowiedź na pytanie: Zaginęła mama – Justyna T