Na oddziale psychiatrycznym dla dzieci i młodzieży brakuje miejsc, a kolejki trwają miesiącami. Przestanie przyjmować pacjentów?

Przepełniony oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży

Oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży w Gdańsku znów znalazł się w trudnej sytuacji. Niestety obecnie jest to jedyne miejsce w całym mieście, które oferuje młodym pacjentom całodobową pomoc. Z tego względu placówka od miesięcy jest przepełniona, o czym informuje Portal Puls Gdańska. Oddział powinien zapewniać opiekę 46 dzieciom, ale aktualnie jest ich aż 51.

Na oddział trafia mnóstwo pacjentów, którzy wymagają natychmiastowej pomocy. Z tego powodu opóźniają się planowe przyjęcia. Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia, aktualnie na przyjęcie do gdańskiej placówki trzeba czekać nawet 20 miesięcy.

Ze względu na konieczność przyjmowania pacjentów wymagających bezwzględnej hospitalizacji oddział dzienny pracuje w trybie ostrym, stąd przyjęć planowych nie ma.Anna Czarnowska, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku

W kwietniu ubiegłego roku pacjentów na oddziale było tak wielu, że placówka wstrzymała przyjęcia nawet przypadków pilnych. Wtedy pod opieką specjalistów było 61 dzieci. Cały czas istnieje zatem ryzyko, że sytuacja się powtórzy.

Zobacz: Dzięki szkolnemu NNW można opłacić korepetycje i pomoc psychologiczną dla ucznia. A to tylko część dodatkowych świadczeń

Braki kadrowe największym problemem

Największą bolączką psychiatrii dziecięcej jest rak funduszy na otwieranie nowych oddziałów, a także brak specjalistów. Rzecznik prasowy Naczelnej Izby Lekarskiej informuje, że aktualnie 543 aktywnych zawodowo lekarzy posiadających taką specjalizację.

Z wyżej wymienionych danych widać, że takich lekarzy jest w Polsce zbyt mało. Wzrost ich liczby mógłby potencjalnie umożliwić leczenie większej części pacjentów. Niemniej jednak nie tylko ilość psychiatrów jest decydującym czynnikiem. Równie ważne jest posiadanie wystarczającej liczby łóżek na oddziałach. Ponadto istotna jest dostępność psychoterapeutów wyspecjalizowanych w pracy z dziećmi i dodatkowego personelu pomocniczego itd. Dopiero to wszystko razem może przyczynić się do poprawy sytuacjiMichał Murgrabia, psycholog z platformy ePsycholodzy.pl, cytat za portalem Puls Gdańska

Sprawdź też:

• Zajęcia rewalidacyjne – co to jest? Szkoły muszą przestrzegać ścisłych wytycznych
• Dodatki dla nauczycieli w roku szkolnym 2023/24. Jeden wzrasta o 100%, a kolejny to specjalna niespodzianka
• Koniec ze zwolnieniami z WF-u? Minister Czarnek przedstawia plan i zapowiada walkę “z patologią”