Drogie mamusie! Powiedzcie mi proszę jak czyścicie noski rocznym pociechom bo ja już nie daję rady… Moja Oleńka ma właśnie katarek i jej nosek jest ciągle zapchany, ale wyczyszczenie go graniczy z cudem! Jak Wy to robicie? Czym? I jak Wasze dzieci to znoszą?
15 odpowiedzi na pytanie: Jak czyścicie noski roczniakom???
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
Nie czyszcze noska tylko go podcieram aby nie kapalo. Lekarz powiedzial ze katar lubi sie bardziej produkowac jak sie smarka ale ja jestem obrzydliwa w opisach SORKI !
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
hmmmm
z tym własnie mielismy problem ostatnio.
-Wilgotną chusteczka jak przyschnie
-podczas mycia buzi
no ale ogólnie DRAMAT.
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
nie da rady….. Jas juz troszke smarka sam i czasami mi sie cos uda w ten sposob, ale zadna inna mozliwosc w gre nie wchodzi ;))), czasmi w kapieli naleci mu wody do noska i mam okazje zrobic “wiekszy porzadek” w nochalu. Ale zakropic nosa sobie nie da…..
Ewa i roczny Jaś
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
U nas w gre wchodzi tylko STERIMAR,to jest jedyny sposob na uciekajaca Viktorie. Nasza pediatra powiedziala zeby bardzo czesto wtedy “przelewac” nosek sola fizjologiczna albo Sterimarem. No i pozniej to tylko biegam z chusteczkami i wycieram.
[Zobacz stronę]
VIKTORIA (28.08.2003)
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
Wlasnie to przerabiam. Jest ciezko!
Proby oczyszczenia noska gruszka koncza sie wielka histeria, z wycieraniem husteczka jest znacznie lepiej (tlumaczenie, tlumaczenie i jeszcze raz tlumaczenie, ze tak trzeba itp.)
Ada i Juliusz 17.07.03
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
Mojemu dziecku można wyczyścić nosek wyłącznie podczas karmienia mleczkiem oraz przy kąpieli. Tylko wtedy nie reaguje na gruszkę płaczem.
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
A co to jest STERIMAR??? Czy to co[ takiego jak sól fizjologiczna? zakrapia si to do noska?
Agnieszka i Olenka (01.09.2003)
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
Sterimar to fizjologiczny roztwor wody morskiej w spray’u ;-)) Nawilza sluzowke nosa dla dzieci i doroslych ;-))) Taka bialo-niebieska buteleczka koszt ok 20 zl 😉
Obecnie tez walczymy z katarem…. moje dziecie jak widzi gruszke dostaje ataku histerii… psikam mu tym sterimarem i pozniej wycieram tylko… dobra jest tez masc do noska Pinosol.. kosztuje ok 5 zl, i udraznia nosek stosujemy na noc, co by nie budzic sie co pol godzinki… tlyko przepisowo co dwie
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
Ja czyszczę watką i solą fizjologiczną. Watkę formuje w wacik, nasączam sporo solą i wtykami, nasączam nosek. Suche baby się namaczają i albo same zaczynaja wyłazić lub po ponownym wsadzeniu wacika przyklejają się do niego i wyłażą. Mój mąż tez w szpitalu położniczym nauczył się czyszczenia niska palcami i często to robi synkowi, a on nawet nie mruknie, bo tata jest w tym fachowcem i robi to stanowczo i delikatnie.
,
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
No wlasnie mialam Ci odpowiedziec ale widze ze Nariss zrobila to w rewelacyjny sposob.
Buziaki i szybiego pozbycia sie kataru
[Zobacz stronę]
VIKTORIA (28.08.2003)
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
Ala na szczęście nauczyła się smarkać przed ostatnią chorobą – w styczniu. Od tej pory jest łatwiej. A jak coś przyschnie, to biorę patyczek z watką i oliwkę. Mama mi podsunęła ten patent.
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
Emilka sama wydmuchuje “kozy” – podczas kąpieli. Ale przy katarku to sie chyba nie sprawdzi – próbowałabym z chusteczką higieniczna, a gdyby sie nie udało to chyba walczyłabym z gruchą…..
Ula i Emilka (4.XI.2003)
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
Witam
A tatuś może być? 🙂 Piszę pod nikiem mojej żonki, bo sam jeszcze nie mam konta. Ale do rzeczy.
Z Weroniką też była jazda przy czyszczeniu noska, ale w końcu opracowaliśmy metodę, która zdaje egzamin.
Do wzmiankowanej czynności potrzedne są:
– dwie dorosłe osoby
– gruszka gumowa (w stosownym rozmiarze)
– technika trzymania.
A teraz o technice (w opisie może to wyglądać nieco drastycznie, ale czasem inaczej się nie da 🙁 ):
Dziecko musi leżeć na pleckach. Jedna osoba musi ująć główkę dziecka w dłonie, możliwie delikatnie, ale na tyle stanowczo by ją unieruchomić. Następnie swoimi przedramionami przytrzymać dziecko “na łopatkach”. Druga osoba w tym czasie może ze względną swobodą czyścić nos.
Jak wspomniałem, metoda ta w opisie wygląda nieco drastycznie, ale po pewnym czasie Weronika uznała czyszczenie noska jako zło konieczne i teraz wystarczy, że dotykam jej główki albo ją głaszczę, a ona sama leży spokojnie.
Pozdrawiam
Jeszcze niezarejestrowany Mąż Lunei
lunea i Weronika (24.09.03)
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
U nas to wyglądało mneij więcej tak samo, z tymże ja musiałam sobie radzić w wiekszości sama. Krysię trzeba było co jakiś czas “wysmarkać” bo po prostu kompletnie nie mogła oddychać przez nos.. a śpiki 😉 ciągnęły sie kilometrami.
Ja ją kładłam na boczek na tapczanie, sama klękałam nad nią tak żeby jej unieruchomić nóżki, ręcęt eż jakoś tam, i główkę, u nas na boku, bo inaczej miała po takiej “operacji”cała buzię umazaną. Skuteczne toto było.. przyjemne nie.. ale potem jak zrozumiala w czym rzecz to sama próbowała sobei nosek gruchą czyścic. Aaaa do tego jest dobra duza grucha, mała nei zdaje egzaminu, za mała siła ssąca 😉
Pozdrowienia
Re: Jak czyścicie noski roczniakom???
No faktycznie wygląda to dość drastycznie
U nas też odbywa się to przy użyciu siły obydwu rodziców, miałam nadzieję, że da się jakoś po dobroci…
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak czyścicie noski roczniakom???