…idę jutro z Mikusiem na pierwsze sszczepienia (po 6 tygodniu) i dużo słyszałam o komplikacjach gorączkowych i innych po…i tu moje pytanie – jak to było z Waszymi pociechami?
Jutro mamy tez USG główki (Mikuś dostał 2 punkty przy porodzie) – trzymajcie kciuki..bardzo proszę..
13 odpowiedzi na pytanie: Jak Wasze dzieciaczki zniosły pierwsze szczepienie
Re: Jak Wasze dzieciaczki zniosły pierwsze szczepienie
My byliśmy dzisiaj, wszystko w porządku mały czuje się jak narazie dobrze, nie gorączkuje, nie marudzi,nie ma biegunki. Zobaczymy wieczorem. U was też będzie wszystko OK, trzymam kciuki za MIKUSIA. Pozdrawiam.
Mama Kamilka i okruszka Tomaszka ur.30 lipca.03.
Re: Jak Wasze dzieciaczki zniosły pierwsze szczepienie
u nas nie było gorączki, chyba, bo nawet nie mierzyłam
poza straszliwym krzykiem przy kłuciu nic sie nie wydarzyło
Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)
Re: Jak Wasze dzieciaczki zniosły pierwsze szczepienie
U nas dwa pierwsze szczepienia były super, szczególnie pierwsze, spokojne, prawie bez płaczu i zadnych potem skutkow ubocznych, czego i wam życze
oraz dobrego wyniku usg
Re: Jak Wasze dzieciaczki zniosły pierwsze szczepienie
U nas była wielka tragedia przy kłuciu. Potem w domku też jeszcze płakała, nawet z cysiem w gębulce. Ale nie miała żadnych doleliwości typu gorączka itp. i trzymamy kciuki.
Martyna i Maja ur. 17.07.2003
Re: Jak Wasze dzieciaczki zniosły pierwsze szczepienie
Mój synek był strasznie dzielny.Zapłakał tylko po ukłuciu ale zaraz jak zubaczył cycusia to sie uspokoił.
Pielegniarka super! Tatusiowi kazała rozbudzac synka aby ukłucie go nie obudziło bo podobno lepiej jak dziecko jest swiadome a mi trzymac synka na rękach i mocno tulić!Ale i tak chciało mi sie płakać.
Trzymamy kciuki!
Usg napewno wyjdzie dobrze!
Ala i Filipek
ur.29.07.2003
Re: Jak Wasze dzieciaczki zniosły pierwsze szczepienie
Moja Gabunia po szczepieniu to tylko tyle, że zapłakała podczas wstrzykiwania, a później zachowywała się jakby nie była szczepiona :). Nie gorączkowała, ani nie miała zaognionego miejsca wkłucia.
Oby tak było u Was 🙂
Re: Jak Wasze dzieciaczki zniosły pierwsze szczepienie
No, dzien dobry :-)) Wreszcie mam z powrotem komputer… Widze, ze przez te moje wakacje mam straszne zaleglosci (2 pkty po urodzeniu??). A i wczoraj sobie nie pogadalysmy.
A co do znoszenia szczepien, to Maciek strasznie plakal przy pierwszym, a ja razem z nim. Na szczescie szybko zapomnial i juz za drzwiami gabinetu sie usmiechal. A potem nie mial zadnej goraczki (kupilam na wszelki wypadek Eferalgan 80 mg), tylko prawie caly dzien przespal.
A USG na pewno wyjdzie dobrze. Bedziemy oboje z Maćkiem trzymac jutro za Was kciuki. :-)))
Re: Jak Wasze dzieciaczki zniosły pierwsze szczepienie
Świetnie, spokojnie, żadnych komplikacji, żadnych gorączek, marudzenia itp. Wręcz przeciwnie, była spokojna, kochana, płakała tylko przez chwilkę po ukłuciu.
Powodzenia i nie martw się nic!
Marta i Marysia urodzona 4 lipca
Re: Jak Wasze dzieciaczki zniosły pierwsze szczepienie
Poza przerazliwym placzem (nas obu) podczas zastrzykow zadne kompikacje nie wystapily, chociaz nie wiem na ile i czy pomogl syrop przeciwgoraczkowy ktory podalam przed wizyta. Juz za tydzien idziemy po nastepna partie szczepionek i moj niepokoj rosnie z kazdym dniem. Tym razem smarujemy udka Emla i mam nadzieje ze to cos pomoze…
Re: Jak Wasze dzieciaczki zniosły pierwsze szczepienie
Właśnie dzisiaj byliśmy na pierwszym szczepieniu. Strasznie się bałam,że mały będzie płakał,ale nie było tak źle. Na początku zrobił taką kupkę, że zabrudził wszstko od śpioszków po kaftanik. Płakał tylko jak wbijała mu igłę, potem skupil swoją uwagę na grzechotce-pani doktor go skutecznie zabawiała. Uprzedzila mnie, ze moze byc marudny, ale moj maly Patrys smieje sie dzisiaj pieknie caly dzien i wcale mu nie jest do placzu. Chyba polubi wizyty u lekarza:)Teraz sobie slodko spi,a mamusia na forum,wreszcie:)
Orlika&Patryś
Re: bardzo dziekuję….
..Wam za odpowiedzi…i trzymanie kciuków za USG..przydały sie jest WSZYSTKO OKI !!!!!!!!!!!!!!
Re: bardzo dziekuję….
Bardzo sie ciesze. zreszta wiedziałam, ze tak będzie! trzymałam kciuki i czekałam na wiadomość.
pozdrawiamy Was serdecznie
Beata i Piotruś (28.08.2003)
Re: bardzo dziekuję….
..jestem..oj.. Nawet nie wiem jak to napisać.. TAKA SZCZĘŚLIWA
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak Wasze dzieciaczki zniosły pierwsze szczepienie