Ile wasze dzieci śpią?? Mój Mikołaj oszalał. Wstaje o piatej, szóstej rano. I co gorsza po śniadaniu i zmianie pieluchy nie chce dalej spać, tylko wymaga ode mnie, żeby się z nim bawić. Na następną drzemkę ma ochotę dopiero koło 9-10. Słaniam się na nogach, bo jestem wykończona takim wczesnym wstawaniem. Co robić?
Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)
23 odpowiedzi na pytanie: Ranne ptaszysko
Re: Ranne ptaszysko
Ja na szczęście nie mam problemu. Basiulec wdał się w rodziców. Dzisiaj np. Basiulec zasnął ok. 21.40, o godz. 7.30. przebudziła się na kaszkę i po wydojeniu flachy spaliśmy do 10!!!!!
Cha i tak mam codziennie 🙂
Anka i Basiulec (7 i 2/3)
Re: Ranne ptaszysko
Gdzie dają takie dzieci??? Miki tez tak miał. Czasami spał ze mną do 11. Teraz codziennie, niezaleznie o której pójdzie spać, wstaje o 5-6. Zwłaszcza, że i mój chłop i ja uwielbiamy spać.
Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)
Re: Ranne ptaszysko
moj adaś tez jest typowym rannym ptaszkiem ale mi to absolutnie nie przeszkadza:-) przez wiele lat wstawalam do szkoly o 5-tej rano i juz tak mi zostalo:-)
Moze sprobuj klasc Mikolajka ok. 23,24-tej. Jest szansa ze obudzi sie poznie niz 5 rano.
Ula i Adaś
Re: Ranne ptaszysko
Tylko, ze on o ósmej wieczorem słania się na nogach, jest płaczliwy i zasypia natychmiast po połozeniu go do łóżeczka. Ale spróbuję sukcesywnie wydłużać mu dzień.
Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)
Re: Ranne ptaszysko
współczuję – my spimy do 9
Aniaaa i Sebastianek (17.03.03)
Re: Ranne ptaszysko
Nie ciesz się:)) Gdy Miki miał pięć miesięcy też spał do 9-10, a czasem nawet do 11!
Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)
Re: Ranne ptaszysko
Helga nie marudź, moja mała wstaje o 4.30 a potem zasypia ok 10 więc ja to mam przesrane, a pospać uwielbiamy, cóż zrobić, ano wykałaczki 🙂 nie przejmuj się przestawi sobie jeszcze 30 razy do 3 roku zycia bo potem, będzie mialo rytm dzienny i nocny jak w zegarku, pozdrawiam – Kaśka – zombie
Kaśka i majowa Nadia
Re: Ranne ptaszysko
Helga, To Wy i tak macie dobrze. Nasza córa ma juz 14 miesiecy i przez caly ten okres, ja moze kilka razy spalam do 8:30. Tak pobudki pomiedzy 5-6:30, w dzien z 1h drzemki i wielkie zabawy do 22-23h. Kiedys to chociz chodzila spac o 8, to wieczorkiem cos moglam porobic, a teraz to juz przegwizdane na pelnej linii. Nieraz jest tak, ze wieczorem my juz zasypiamy, a ona jeszce wariuje w łóżeczku. Ale i tak jest słodziudka i liczymy na to, ze sie kiedys to zmieni(tzn. bedzie lepiej spac 🙂 )
Pozdrawiam
Misia
Re: Ranne ptaszysko
Nic na to nie poradzisz, chyba, że przestawisz mu godziny zasypiania, ale ja np. wolę mieć wolny wieczór (Julka zasypia o 20) i wstać wcześniej, tym bardziej, że i tak wstaję przed nią do pracy.
Julia jak była mniejsza też spała ze mną do 10-11, te czasy odeszły, teraz wstaje 6-7, ale jak wrzucę zabawki do łóżeczka, to uda mi się jeszcze pospać godzinkę, półtorej (ale to w weekendy).
[i] Asia i Julia (12 m-cy)
Re: Ranne ptaszysko
Krzycho przebudza się między 6 a 7, a jak zdąże podać butlę, zanim na dobre otworzy oczy, to śpimy jeszcze do 8.30-9 (no chyba że go kupa wcześniej przebudzi)
ale ostatnio obudził się ok. 5.30 i do 7 nie chciał usnąć… ale potem spaliśmy do 9.39
[i]Ewa i Krzyś (8 mies.)
Re: Ranne ptaszysko
To po jesiennym przestawieniu czasu będzie wstawał o czwartej ;)))))
Monia i Olgutek 3 miechy! 06.05.03
Re: Ranne ptaszysko
Helga!
teraz jak Dawid wstaje 5-6 to ja uwazam ze on DLUGO SPI
Przez kilka miesiecy budzil sie regularnie 3-4 rano….
smoki i Dawidek (11 miesięcy)
Re: Ranne ptaszysko
Tyle to Dawid nigdy nie pospal…..
NIEUCZCIWE
smoki i Dawidek (11 miesięcy)
Re: Ranne ptaszysko
U mnie jest podobnie – D. czasem od 19-stej jest już śpiąca, więc jej daję spać… Budziła się i budzi 5-6, czasem po 4-rtej. Teraz wzięłam się na sposób, że po prostu nie przewijam jej tak rano jak sie obudzi (tzn. ona tylko jęczy z zamkniętymi oczkami, bo jest głodna), biorę ją bardzo delikatnie, żeby do końca nie rozbudzić, daję cyca i śpi dalej (choć nie zawsze to mi wychodzi…) Tzn. prawdopodobnie to u Ciebie nie przejdzie, bo zanim zrobisz butle, to Miki juz podniesie alarm… Ale napewno wspaniałomyślna Helga wymyśli coś odpowiedniego 🙂
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: Ranne ptaszysko
U mojego 9,5-miesiecznego chlopaczko to normalne.
Chodzi spac o 20.00-21.00 i wstaje ok. 5-6.00 (w trakcie budzi sie 2-3 razi na cyca) potem ma dziemke 1,5 godz ok 9-10.00 i po poludniu po obiedzie. Mnie to nie pzreszkadza poniewaz o 7.00 wychodze do pracy, gorzej jest w weekendy, kiedy to czlowiek chcialby dluzej pospac.
Re: Ranne ptaszysko
Uzbroic się w cierpliwość hi,hi…za chwilę wszystko Mu się zmieni…..Karol od zawsze wstaje o 6………..
Julka i Karolek rok i prawie miesiąc
Re: Ranne ptaszysko
Twój Miki nie oszalał. Mój Miki ma tak samo.
[Zobacz stronę]
Re: Ranne ptaszysko
To zanczy, że może byc jeszcze gorzej?? Chyba tego nie przezyję….
A ten podpis pod spodem to nie jest prawdziwy:))
Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)
Re: Ranne ptaszysko
To może to ranne wstawanie to domena Mikołajków?
Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)
Re: Ranne ptaszysko
tTo znaczy, ze mam luksus?? Mikołaj chyba przejął się tym, ze skarżę się na niego na forum, bo ostatnie dwa dni z rzędu wstaje o 7.15!
Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)
Znasz odpowiedź na pytanie: Ranne ptaszysko