Mat od zawsze jest synkiem tatusia i cieszyłam się z ich świetnego kontaktu.
Ale ostatnio miewam ukłucia zazdrości! Syncio potrafi bawiąc się w piaskownicy nagle podbiec do nas i rzucić się tacie na szyję ze słowami : a teraz do kochaneego taty!
Często podchodzi do mężą i mówi, że go kocha. Do mnie- zdarza mu się to bardzo rzadko!!! Nie biegnie podczas zabawy do mnie. Nigdy. Jeśli jesteśmy oboje, to zawsze wybierze tatę.
Ewidentnie widać, kogo preferuje bardziej. Wobec mnie rzadko zdrzają mu się takie spontaniczne deklaracje miłości
A przecież się mówi, że takie małe dziecko, to mamę uwielbia. A syn to już szczególnie. Niestety-nie u nas.
Zastanawiam się, jak w ten tandem wejdzie drugi syn? Nie chcę sytuacji typu-starszak taty, młodszy mamy! Mat będzie bardzo zazdrosny, ale jeśli już, to nie o mnie, ale o ojca! I jak poradzi sobie tata z podzielnością uczuć?:)
To, że Mat jest dla mnie nieco bardziej oziębły odbieram jako karę za to, że pod początku nie umiałam go pokochać:( Od zawsze kochał go ojciec. Może on o tym wie?
iMat2,7l
31 odpowiedzi na pytanie: TYLKO tata!
Re: TYLKO tata!
za duzo sie martwisz
niech tam sobie z tata robi co chce przynajmniej nasz wolne 😉
a jak pojawi sie mlody to samo wyjdzie w praniu jak to wyjdzie
zwroc uwage tylko na to zebys zawsze starszego obslugiwala pierwsza np jak obaj placza i zaangazuj go do pomocy niech przyniesie pieluszke a ty go pochwal pod niebiosa itd
bedzie dobrze
Re: TYLKO tata!
Po prostu nieco mną zazdrość targa;)
iMat2,7l
Re: TYLKO tata!
to zrozumiale
Re: TYLKO tata!
dojrzeje, moja 5-latka długo dorastała aby okazać tacie taką miłość jaką mi okazywała. Zuzia jest córeczką mamusi, tatuś swego czasu nie istniał dla niej.
—
Izka i…
Re: TYLKO tata!
A jak się mąż z tym czuł?
iMat2,7l
Re: TYLKO tata!
mówił że rozumie i tak było z tego co widziałam. To ja się chyba częściej wkurzałam, bo jak się nie wkurzyć gdy w końcu znajdziesz 5 minut dla siebie i słyszysz że dziecku chce się pić i tylko mama ma przynieść, itp. Pracowaliśmy wspólnie nad ich relacjami, np. gdy już zaczynała się z nim bawić ja usuwałam się na bok, zostawiałam ich sama, ale było też tak że niby pojedzie z tatą do sklepu a nawet na parter nie doszła 😉 i z płaczem wracała do mamy.
i tak małymi kroczkami dawaliśmy do zrozumienia córce że tatuś też jest ważny (i choć wiedzieliśmy że jest mała to nie czekaliśmy na “samo przejdzie”). Dziś maja swoje sprawy w których ja nie biorę udziału. Miło jest mi słyszeć gdy słyszę że czeka na tatusia bo ma z nim coś do obgadania i tylko z nim, że za nim tęskni i kiedy w końcu wróci z pracy czy delegacji. I choć krótka pępowina nadal istnieje między Zu a mną, tata w jej życiu nabiera kolorów :). Do tej pory jest lepiej i gorzej. Raz tata może ją wykąpać a 10 nastrępnych kąpieli należy do mamy. Ale i tak jest o niebo lepiej w porównaniu z tym co było.
—
Izka i…
Re: TYLKO tata!
U nas bylo jak u Kluchy i Zuzi – był okres że tata mogł dla Niny nie istnieć. Do tej pory zdarza się jej wyganiać tatę bo chce się bawić TYLKO z mamą czy TYLKO ja mogę ją wyciągnąc z wanny, TYLKO ja mogę dać jej pić – ale widzę poprawę. Mówi też że tęskni za tatą jak go nie ma, ostatnio zażyczyła sobie spacer tylko z tatą bo mieli coś ważnego do zrobienia, często mówi tacie że go kocha (jeszcze do niedawna zaznaczała że “mamę bardziej”). Mąż starał się to zrozumieć, ale też pracowalismy nad poprawą Niny stosunku do niego, włączałam go w wiele rzeczy, starałam się żeby Nina widziała że tata się nie odsunie, że jest i ma być w jej życiu.
Poprawi sie, nie martw się 🙂
Re: TYLKO tata!
A może to jest tak, że jednak synek taty, córka mamy?
iMat2,7l
Re: TYLKO tata!
Nie przejmuj sie!! Ja z dzieciakami spedzam kazda sekunde, robie przy dzieciach wszystko, staram sie nie krzyczec. Tacie sie niestety to czesto zdarza- czasem uwazam- ma za malo cierpliwosci zarowno do jednej jak i zgrozo do drugiej gadzinki tez niestety :-(( Ale co- ostatnio, kiedy tata poszedla na chwile na zakupy, to byly pytania “gdzie tata poszedl” “kiedy wroci” “ja chce do taty” “ja chce pojsc z tata”, a jak wrocil, to rzucila sie mu na szyje, wysciskala itd. A ja jak wychodze i wracam, to jest tylko “Olivka, nie przyjdziesz sie przywitac?” to dopiero wtedy przychodzi!!! Mysle, ze taki juz los nas- matek, ale tak naprawde, w glebi serca to nas bardziej kochaja, tak jak my je kochamy prawdziwa matczyna miloscia, ktorej nikt nie zastapi- obojetnie- kiedy ona przyjdzie, wazne, ze jest!!!
Agata i Olivia 27.07.04 i Victoria 08.03.07 :-))
Re: TYLKO tata!
spedzajac wiecej czasu z dzieckiem tracisz na ‘atrakcyjnosci’;) rzadziej widywany tata jest przewaznie od przyjemnosci, mama czesto wymaga od dziecka duzo wiecej. i stad wg mnie czasem preferowanie taty
oj kochana, chyba hormony biora gore.. Absolutnie tak nie mysl!
Marta &
Re: TYLKO tata!
No obyś miała rację:)
iMat2,7l
Re: TYLKO tata!
Problem w tym, że mąż zazwyczaj jest w domu. Taką ma pracę! To raczej mnie nie było przez rok w domu. Pracowałam dużo- mąż chyba jednak częściej z nim bywał.
iMat2,7l
Re: TYLKO tata!
wydaje mi się ze niektóre dzieci tak mają iż wybierają sobie jednego z rodziców, np. moja koleżanka ma córeczkę która woli tatę
—
Izka i…
Re: TYLKO tata!
nie zgodzę się z tym, to ja z córką spędzałam i spędzam więcej czasu i jakoś nie trace na atrakcyjności 🙂
—
Izka i…
Re: TYLKO tata!
Tak nawiązując do Twej wcześniejszej wypowiedzi- to z przekąsem pomyślałam, że jakoś obowiązków mi nie oszczędza;))
Tylko gratyfikacje dawkuje.
iMat2,7l
Re: TYLKO tata!
no co ty, mozesz kąpać, dotykać, przygotowywać sniadania, obiady, przebierać, właczyc tv, poczytac książeczkę, wytrzećpupę, eeeee to co ty narzekasz nie jest jeszcze tak źle
—
Izka i…
Re: TYLKO tata!
Tata jest taka “instytucja”, ktora czasami, a w zasadzie czesto z wlasnego lenistwa przymyka oczy na wiele spraw, co niesamowicie sie dziecku podoba. A poza tym tata z dzieckiem wiecej szaleje, zreszta gdzies to czytalam, ze mama jest od tulenia a tata od bawienia, i niestety kiedys przychodzi taki wiek, kiedy to bawienie jest dla dziecka bardziej atrakcyjniejsze, co nie znaczy, ze dziecko nie ma uczuc do mamy.
Agata i Olivia 27.07.04 i Victoria 08.03.07 :-))
Re: TYLKO tata!
No właśnie mogę! Nie to bym nie mogła…o niee.
To po równo mamy. Oczywiście kąpiel z tatą jest fajniejsza-bo ja się z małym nie kąpię. I to jest ok.
No ale mógłby czasem tak spontanicznie dać znać, że mnie uwielbia!
A Zuzka…pamiętam, jak opisyawłaś, jak był wielki ryk, bo nie dała sobie zdjąć kombinezona itd.przez tatę. Symbioza wileelka! Tak ciekawe, jak by zareagowała, gdyby pojawiło się Wam drugie dziecko? Które byś tuliła, nosiła, całowała itd.
iMat2,7l
Re: TYLKO tata!
Mat od zawsze był mało przytulnisty. W zasadzie wcale;)
Teraz da się wycałować, ale niezbyt chętnie;) I to jest moja inicjatywa. Natomiast do taty nie ma tego problemu! jego nawet próbuje całować ( co wobec mnie się praktycznie nie zdarza), mąż nie za bardzo to lubi;) Mati w ogóle dawkował okazywanie uczuć od małego i dlatego, jak widzę tę eksplozje czułości- niestety nie wobec mnie-to trochę tak…
Tzn. okazywał swe uczucia, ale wyraźnie nie miał potrzeby bliskiego kontaktu fizycznego. Jak miał z 5mies. położyliśmy go w łóżku pośrodku. Jaki był ryk!:) On musiał mieć przestrzeń i już!
iMat2,7l
Re: TYLKO tata!
nie jest tak. ja mam w domu typową córeczkę tatusia. I jak czytam Twojego posta to jakbym czytała o nas. Ja zawsze miałam dla Asi mniej czasu – najpierw uczelnia, potem praca. Teraz od pon-pt nie ma mnie prawie całymi dniami, zgadnij jak sie czuję.
Ewa i Asiula (2,3l)
Znasz odpowiedź na pytanie: TYLKO tata!