Witam, przepraszam że tak męczę ten temat, o mieszkaniach itd. Ale niestety w stolicy mieszkam jakieś pół roku więc nie mam “znajomych fachowców” na tym terenie. Czy możecie mi polecić jakieś firmy, osoby prywatne co pomogą mi urządzić mieszkanie za rozsądną cenę? Mam na myśli: ułożenie paneli, kafelki (mam jednego Pana od Szpilki) kuchnia na wymiar (ceny w niektórych firmach są kolosalne), i zagospodarowanie pomieszczenia na garderobę. Bardzo proszę o jakieś kontakty?
Z góry dziękuję:)
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Urzadzenie mieszkania
polecam firmę robiącą kuchnie, garderoby, szafy, łazienki i pewnie mnóstwo innych rzeczy JUMA 05-070 Sulejówek ul. Mieszka I 5 www.kuchnie-juma.pl/
w prównaniu do cen warszawskich (ursynów, mokotów, śródmieście) niedroga, solidna (robili mi kuchnię w poprzednim mieszkaniu i teraz też robią kolejną i szafy i garderobę) i od wielu lat są na rynku, stronę mają średnio ciekawą, za to wszystko można obejrzeć u nich w sklepie w Sulejówku.
O dziękuję, w sobotę się tam wybierzemy. Super jakby zajmowali się wieloma rzeczami, przynajmniej w jednym miejscu się pozałatwia.
Heh ja znów z mieszkaniem:)
Co możecie powiedzieć na temat paneli podłogowych w kuchni zamiast kafli? Co lepsze? Jak Wy macie? Mamy z mężem rozterke…:)
Ja moge sie wypowiedziec na ten temat, bo jeszcze do nie dawna mielismy panele – porazka. “wchlaniaja” brud i ciezka sie je czysci. Teraz jak mam kafelki to widze ta roznice – przejade sobie szybko mopem i czysciutko, a na panelach to nie raz na kolanach musialam jechac 😉 A najgozej jak cos sie rozleje – co w kuchni jest czestym zdazeniem. Naprawde paneli nie polecam
kafle i tylko kafle
mogą być kafle, które wyglądają jak deski – polecam sklep z glzaurą i terakotą vives na ul. Jagiellońskiej 2-4, wiekszość produktów hiszpańskich, ale nie tylko, ceny bardzo różne od niskich do najwyższych, kafle firmy vives miałam w poprzednim mieszkaniu i się bardzo sprawdziły, tym razem też u nich kupiłam, wybór olbrzymi.
na jagiellońską warto zajrzeć jest tam kilka sklepów, niektóre mają tylko nasze polskie kafle – w cenach niższych niż w marketach budowlanych
przestrzegam przed kaflami produkowanymi w Chinach, często wymiary trzymają lepiej niż te najdroższe, ale są glazurowane substancjami rakotwórczymi i zawierającymi Pb
ja mam gres polerowany i jest super
ja mam deske trojwarstwowa – w sumie podobne to do paneli. nie zamienilabym na nic innego. kafli nie lubie, nie mam nigdzie poza wc,lazienka i pralnia / a i to bardzo zaluje tej lazienki i toalety – za kilka lat pewnie jakis remont i z cala pewnoscia wywale w cholere/. czysci sie normalnie, zadnych plam nie ma, zadnego brudu ani innych takich. zreszta czym ma sie niby roznic uzytkowanie paneli w kuchni od tych w pokoju/przedpokoju? ile razy wylalas wode na podloge? ile ona tam stala? potop robisz w kuchni codziennie? tluszczem bryzgasz wszedzie w jakims amoku? bzdury totalne z ta woda i brudem.
my właśnie się będziemy brać za wykańczanie domu i w pierwotnej wersji mieliśmy wszędzie kłaść parkiet, ale zmieniliśmy zdanie i będzie gres polerowany, poza sypialnią i pokojami dzieci – tam panele, a pod płytkami podłogówka
A ja się zgadzam z tym, że do kuchni najlepsze są kafle. Zwłaszcza z podłogówką pod nimi 🙂
Ania, ja jestem roztargnioną dość osobą. Często mi spadnie coś na podłogę jak kroję, wrzucam do miski. O wylewaniu soku czy wody przez trzy księżniczki nie wspominając…
Trwałość też jest dla mnie istotna – na myśl o zmianie podłogi w domu zamieszkiwanym przez kilkuosobową rodzinę robi mi się słabo.
Miamia – dzięki za namiary na Jagiellońską – koleżanka polecała mi salon w Twoich okolicach (na Brechta chyba), ale na Jagiellońską mam o całą stolicę bliżej 🙂
urzadzajac mieszkanie musisz kierowac sie przede wszystkim jednym – wlasnym gustem, przyzwyczajeniami i preferencjami 🙂 niektore kafle sa piekne /widzialam niedawno kafle podlogowe versace – cudo! takie, to bym byla gotowa dac nawet w salonie 😉 /. ja sama zwyczajnei kafli nie trawie – podobnie jak szpinaku czy owocow morza, i unikam ich namietnie. z “powodow praktycznych” polozylam je wlasnie w lazience. teraz ogromnie zaluje – zwlaszcza po tym, jak jestem u siostry i widze jej piekna, cudna, olejowana jesionowa podloge w calym mieszkaniu – w lazience tez. czasami – jesli cos sie tobie podoba a nie jestes przekonana do tego od strony praktycznej – najlepiej znalezc kogos, kto to ma i obejrzec na zywo 🙂
Jagiellońska sprawdzona. Musisz przyjechać do mnie jak najszybciej i sama ocenić – jak te moje kafle wyglądają, może stwierdzisz, że jednak wolałabyś deski w kuchni. W zeszłym tygodniu był rzeczoznawca i wpisał, że mam drewno na podłodze, ja mu mówię, że to płytki – nie uwierzył – musiał pomacać, powiedział potem z głupią miną, że go te gwoździe zmyliły
Poza tym, resztę mieszkania mam zaolejowaną, więc od razu będziesz miała dwa w jednym
a tak na poważnie, to podłoga olejowana jest przepiękna, ale w kuchni i w łazience przy dzieciach – do odnawiania raz na pół roku i koszt dużo większy niż położenie terakoty i przecieranie jej potem mopem z wodą, a nie specjalnymi preparatami (0,75l – 89zl w necie)
Poprosimy o fotki tej cudo podłogi i kafli w kuchni:):D:D:D
właśnie miałam to napisać, też z chęcią bym zobaczyła bo mnie ten temat też bardzo interesuje
a jak już zaczniesz cykać fotki to zrób też kuchnię i te szafy do zabudowy…
szafy i kuchnię będą mi montować za dwa, maks trzy tygodnie, narazie się produkuje, ale podłogę mogę obfocić już teraz,
a na ścianach w kuchni mam tę serię:
aranjuez hueso + decor: nad kuchnią alcazar i pod oknami nad zlewem “yeles”
strona producenta
można sobie zrobić projekt kuchni, łazienki itd
podobają mi się też płytki tej firmy
na obu stronach można pooglądać kaflowe aranżację łazienek i innych pomieszczeń
a to mam w łazience:
na ścianie (w rzeczywistości są dużo jaśniejesze niż na zdjęciu)
obudowa wanny
obudowa ubikacji
generalnie lubię pomieszczenia ciepłe, rustykalne, z bocznym oswietleniem i stare meble, a przy tyma wszystko musi być na maksa pratyczne, więc nie każdemu zwłaszcza w dzisiejszych czasach minimalizmu i nowoczesnych wnętrz to się podoba
foty zrobione, jak tylko odnajdę kabel to wrzucę
Wiecie co dziś przeżyłam załamkę…. Normalnie zwątpiłam że jakoś urządzimy nasze nowe mieszkanko, że nas na nie stać. Zrobiony mamy projekcik mebli kuchennych (dzięku naszej koleżance z forum) i w ikei meble wraz z sprzętem by nas wyniosły 13tyś, więc na to byliśmy przygotowani a pojechaliśmy dziś do Jumy, (dziewczyny pisały że to dość tania firma w porównaniu z warszawskimi firmami) i gościu nam zrobił wycene naszego projektu na 14 tyś i to bez sprzętu Chyba pozostaniemy przy meblach z ikei, mąż ma nadzieję że uda mu się jakoś to poskłądać..
pilnujcie ofert promocyjnych w ikei
raz na jakiś czas mają akcje i zapewniają dowóz i montaż gratis; a i jeszcze coś dorzucają (zastawę stołową np.)
Jak dla mnie dosyć drogo…
ja miałam robione na wymiar, zabudowa niezła, zawsze można się przyczepić ale… i było sporo taniej niż w Ikae.
Moja siostra dla porównania robiła projekt w Castoramie i z końcówek serii frontów i miało kosztować 5 tyś a mój polecany zrobił jej za 3800..
Jak chcesz daj znać na priv to Ci namiary wyślę, przyjedzie obmierzy, wyceni i będziesz mogła myśleć co dalej, szafy też robi i ogólnie dużo rzeczy np łóżko sypialniane itd..
ewentualne jak chcesz zobaczyć to też mogę Ci jakieś zdjęcie wysłać albo coś 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Urzadzenie mieszkania