Mamusie!!!!
Wczoraj byłam na kolejnej wizycie u gina. Lekarz chciał mi powiedzieć płeć, ale nie chciałam. Mój mąż był wtedy w pracy, a kiedy wrócił i powiedziałam mu, że nie chciałam poznać płci Maluszka, to się strasznie oburzył. Cały czas mi jęczy, że dla niego to ważne, że w ogóle to istotne itp. Dziś był na mnie lekko obrażony. Prosił, abym następnym razem powiedziała ginowi, że chcę znać płeć Maleństwa.
No i teraz mam problem. Ustąpić czy nie? Ja sie uparłam, że nie chcę znać płci, bo to i tak nie ma znaczenia. No, ale jak widzę mojego męża, który żali się do mojego brzuszka, to robi mi się go żal. Może dla niego to naprawdę istotne i ważne? Co o tym sądzicie? Czy dla Waszych mężczyzn też jest ważne to, aby znać płec Dzidziusia?
Ustąpić czy nie?
Pozdrawiam!!!
12 odpowiedzi na pytanie: Ustąpić czy nie???
Re: Ustąpić czy nie???
Jeżeli mąż ma być z tego powodu szczęśliwszy, to ja bym ustąpiła. Po co masz później mieć wyrzuty sumienia lub słuchać jakiś uszczypliwych uwag…:-)))
Justyna- mama 2,5 mies. Martynki.
Re: Ustąpić czy nie???
dla mojego meza nie bylo to wazne ale oboje chcielismy znac plec wczesniej – z czystej ciekawosci. ja od poczatku ciazy wiedzialam ze bede miala chlopca – i tak sie stalo:-)
Mysle ze poznanie plci wczesnie jest o tyle dobre ze mozna kupic odpowiednie ubranka czy wybrac juz imie..z drugiej strony nie nalezy sie nastawiac bo co jesli zamiast chlopca urodzi sie dziewczynka lub odwrotnie
Ula i Adaś
Re: Ustąpić czy nie???
najwazniejsze dla nas jest by Dzidzius byl zdrowy,w sobote idziemy na usg i ustalilismy ze jezeli dzidzius tak sie ustawi ze bedziemy mogli sie dowiedziec jaka jest plec, to czemu nie!pozdrawiam
kaska i dzidzius 1101 2004
Re: Ustąpić czy nie???
my rówież oboje czekamy na ta chwile kiedy poznamy płec ale stanie sie to nie prędko bo dopiero ok. 14 października :))
ale i ja i mężuś chcemy oboje wiedziec kto mieszka w miom brzuszku 🙂
Kicia1 i
Fasoleczka (03.01.2004)
Re: Ustąpić czy nie???
U nas było dokładnie odwrotnie 🙂 Ja chciałam znać płeć, Łukasz nie… A na usg i tak nie było widać…
Asia i Ola (6 i 1/2 m-ca!)
Re: Ustąpić czy nie???
A może po prostu pójdziesz z nim na nastepne usg i lekarz powie tylko twojemu mężowi, jak ty wyjdziesz?:) zawsze to jakieś kompromisowe rozwiązanie – pod warunkiem, że mąż obieca, że w żaden sposób nie da Ci odczuć co nosisz pod serduszkiem;)))))))))
powodzenia!:)
Justyna i Maleństwo 11.09
Re: Ustąpić czy nie???
My postanowiliśmy czekac z niespodzianką, ale to mąż jest bardziej stanowczy w tej decyzji. Mnie mocno ciekawi i gdyby On się złamał to ja tez bym się zgodziła. Ale on jest twardy, więc solidarnie czekamy. A może lekarz powie tylko Twojemu mężowi. Choć ja sobie tego nie wyobrażam, pewnie bym od niego wyciągnęła te wiadomość, albo sam by się wygadał.
pozdrawiam
moni i dzidzia 4.12.
Re: Ustąpić czy nie???
U nas było odwrotnie. Ja chciałam znać płeć, a mąż nie. Poznałam i żałowałam. Nie dlatego, zebym się nie cieszyła tylko dlatego, że sama pozbawiłam się tajemnicy… I stąd uważam, że nie powinnaś ustępować. A może umówicie się razem na USG, po badaniu Ty wyjdziesz, a lekarz poda płec Twojemu mężowi???
Pozdrawiam
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
Re: Ustąpić czy nie???
Ustąp Kasiu, mąż będzie szczęśliwszy a i Ty będziesz mogła bardziej “osobowo” przemawiać do synusia albo córeczki. I ciuszki będzie wiadomo jakie kupować. My chcieliśmy wiedzieć od początku i na pierwszym usg ( w 22 tyg ) było wyraźnie widać.
Aga i Ania (27.03.03)
Re: Ustąpić czy nie???
Dla mojego męża było to tak istotne, że nie chciał nic kupować tak długo jak nie wiadomo było czy to on czy ona. Jak tylko się dowiedział to chodzi za mną i mów do brzyszka już po imieniu. I na zakupy bardzo chętnie ze mną chodzi i wybieramy ciuszki dla naszego synka. (a wcześniej uważał, że to strata czasu chodzic po sklepach bo i tak nic nie kupimy bo nie wiemy dla kogo.
Mycha100 i synuś (28.11.03)
Re: Ustąpić czy nie???
Też tak do tego podeszłam:)) żadnych kombinacji i na siłę wpatrywania się w monitor:) byłam nawet pewna, że Maluch tak się ustawi, że i tak nic nie będzie można zobaczyć:)) myliłam się jednak i na 99% wiemy, zostaje ten 1%;-)) zobaczmy:)
Aba i prawdopodobnie Jaś 🙂 (27.10.03)
Re: Ustąpić czy nie???
Już sama nie wiem. Chyba ustąpię… Dzis jak dałam mężowi cień nadziei na to, że chyba ustąpię, to miałam wrażenie, że jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie:) I chyba o to chodzi, aby tym, których kochamy dać szczęście. No nie?
A z tym, aby lekarz powiedział tylko jemu to się napewno nie uda, bo On i tak mi się wygada. Będzie zbyt szczęśliwy, że wie…
Dziękuję Wam wszystkim i pozdrawiam!!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Ustąpić czy nie???