W PRL-u pijano ją niemal codziennie, aczkolwiek nie zdawano sobie wówczas jeszcze sprawy, jaki wpływ może mieć na odchudzanie. Mowa oczywiście o czerwonej herbacie, która była najtańsza i najbardziej dostępna. Większość osób może ją pamiętać jako herbatę oolong. Później napój poszedł nieco z odstawkę, ale po latach ponownie wraca do łask, dzięki swoim licznym właściwościom. Jedną z nich jest przyspieszenie metabolizmu. Warto zatem zastanowić się, aby czarną, a już tym bardziej smakową herbatę, zastąpić przysmakiem sprzed lat.
Sprawdź: W PRL-u każda mama chciała nazwać tak córkę. Dziś imię nosi wiele babć, ale nie święci już triumfów
Czerwona herbata zawiera mnóstwo enzymów i polifenoli. Co to oznacza w praktyce? Że regularne picie naparu ułatwia i przyspiesza trawienie oraz przemianę tłuszczów. To zaś wspomaga proces utraty zbędnych kilogramów. Wystarczą już trzy filiżanki dziennie, aby zobaczyć różnicę. Trzeba natomiast pamiętać, że sama herbata nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Musi być połączona ze zbilansowaną dietą oraz aktywnością fizyczną.
Sprawdź: To imię robiło furorę w PRL-u, a wymyślił je sam Mickiewicz. Piękne, ale teraz budzi kontrowersje
Jaka jest najlepsza herbata na odchudzanie? Nie można pominąć jeszcze jednego naparu
Oczywiście równie wspaniałymi właściwościami może poszczycić się zielona herbata. Dwie filiżanki dziennie przyczyniają się do zmniejszenia ryzyka nadciśnienia czy zawału. Pita na noc może pomóc nam się zrelaksować i zasnąć. Podczas odchudzania również warto o niej pamiętać. Oczyszcza organizm z toksyn, obniża poziom cukru we krwi i przyspiesza metabolizm. W tym przypadku aktywny tryb życia to również jednak podstawa i należy również pamiętać, że herbata zarówno czerwona, jak i zielona straci swoje właściwości, gdy dodamy do niej… cukier.
Sprawdź: Tę maść stosowały w PRL-u nasze babcie. Ujędrnia, opóźnia starzenie i możesz zrobić ją w domu
Copyright © Rodzice.pl 2009-2024