34-letnia Katarzyna G. w Dzień Matki 26 maja 2018 podtopiła córkę, a potem poderżnęła jej gardło nożem. Dziecko przez miesiąc przebywało w szpitalu. Niestety sprawa zakończyła się tragicznie.
Matka poderżnęła dziecku gardło
26 maja, w Dzień Matki Katarzyna G. pojechała wraz z 4-letnią córeczką Wiktorią do znajomej. Wieczorem postanowiła wykąpać dziecko. Nagle zaczęła topić dziewczynkę, a na koniec poderżnęła jej gardło nożem. Gdy kobieta wychodziła z łazienki, dziecko nie dawało oznak życia. Znajoma Katarzyny G. zareagowała natychmiast i wezwała pomoc. Wiktorię reanimowano, a następnie przewieziono do szpitala, gdzie przez miesiąc trwała walka o jej życie. Dziecko było w śpiączce, a lekarze określali stan jako bardzo ciężki.
Matka dziecka została przesłuchana tuż po zdarzeniu. Wiadomo, że zdradziła motyw swojego postępowania oraz złożyła obszerne wyjaśnienia, jednak policja kierując się dobrem śledztwa nie chce ujawnić żadnych szczegółów.
-Po przesłuchaniu prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Głogowie wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanej na okres trzech miesięcy.(…) Dokonana zostanie także ocena poczytalności Katarzyny G. w chwili czynu – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Kobiecie postawiono zarzut usiłowania morderstwa. Grozi jej dożywocie. Na wyrok sądu mogą mieć wpływ najnowsze informacje w sprawie.
4-letnia Wiktoria nie żyje
Po miesięcznym pobycie w szpitalu dziewczynka zmarła w miniony piątek 29 czerwca. W poniedziałek, 2 lipca zaplanowana była sekcja zwłok. Śmierć dziecka będzie mieć wpływ na wyrok, jaki otrzyma matka. W tej chwili grozi jej od 8 lat do dożywocia.
Sprawdź także:
- W Krośnie odnaleziono martwe niemowlę. Matka mieszkała ze zwłokami dziewczynki
- Kościół poprosił dzieci o podzielenie się datkami z Komunii