mam dość – czyli czego NIENAWIDZĘ robić

1. goha Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Kamelia
   Kto jest dorosły i chce mieć wyprasowane, ten niech sobie prasuje… Dzieciom prasuję tylko na wielkie wyjście. Podobnie sobie.

   Ja ustawiłam się z prasowaniem tak samo.
   Skończyło mi się gdy Dareczek poszedł do przedszkola. Nie chcę żeby wyglądał jak psu z gardła więc raz w tygodniu prasuję ubranka przedszkolne na cały tydzień.
   Ubrania dla siebie prasuję przed wyjściem.

   Odpowiedz
2. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez szpilki
   po ostatniej awanrurze odebralam korony argument na moje nierobstwo mojemu malzonkowi i wyprasowalam za jednym zamachem 37 sztuk.
   w niedziele wyprane 10.

   mial chyba fatazje miec jak w amerykanskim filmie – wszystkie kosule w szafie rowniutko widszace i wyprasowane.

   to ma.

   na szczęście nasza szafa jest za mała na taki zestaw 🙂

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez aoh
   Ewa wlasnie Cie nomimowałam do PPD !!! Masz jeszcze jedną konkurentke 🙂

   :p
   no co Ty, reszta chałupy tak nie lśni 🙂

   (własnie korzystając ze zwolnienia wypucowałam sypialnie – umyłam okna, kwiatki, wywaliłam wszystkie książki z regału i z kurzu przetarłam, uporządkowałam zawartość szafy; jeszcze mi tylko zostały 4 lustra (szafa na 3,5 m) do umycia, ale to po spacerze, zaraz dziecia idę wietrzyć 😉

   Odpowiedz
4. chilli Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Nunak
   bosz……. mój naszczęście nie nosi garniturów i koszul do pracy…. uffff mogę się nazwac szczęściarą chyba???/

   moj tez nie

   w dzinsach chodzi

   i koszulach 😡

   Odpowiedz
5. nunak Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez EwkaM
   mnie już nie
   po przeprowadzce zakupiłam ”wyjściową” pościel (no, mnie się b.podoba i do koloru ściany pasuje)
   i nie zakupiłam (ku zgorszeniu częsci rodziny) narzuty

   ścielenie polega na ułożeniu kołdry – i sypialnia nieźle wygląda 🙂

   jakby się kto pytał czemu nie mam jeszcze firanek/zasłon – żeby się z praniem/prasowaniem nie męczyć 😀

   ja niestety muszę ścielic (ale już nie skąłdam) bo sypialnia jest jednoczesnie salonem (:D) właśnie mam narzutke…. a co mi tam…

   firan nie nawidzę – chyba jestem ekshibicjonistką bo rolety też wiecznie podwiniete… a może to klaustrofobia?????

   Odpowiedz
6. goha Dodane ponad rok temu,

   A ja nienawidzę zbierania po całym domu rozsianych przez męża papierów, paierków i karteluszków!!! Upycha je wszędzie!!!! I niczego nie wyrzuca!!!!
   Ostatnio była u mnie moja mama w celu odchlewienia mieszkania. Przynosiła mi do łóżka TONY papierów żebym posegregowała. Wyrzuciła ich takie ilości, że miłam wrażenie, że żyłam w śmietniku.
   Ponieważ wysprzątane mieszkanie łatwiej utrzymać w czystości i ładzie, pilnuję mojego męża MEGA bałaganiarza żeby znów nie zachlewił naszgo otoczenia. Niestety często kosztem domowej atmosfery 🙁

   Odpowiedz
7. nunak Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez szpilki

   i koszulach 😡

   ubolowac pozostaje…… łącze się w bólu:mad::D

   Odpowiedz
8. chilli Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez EwkaM
   na szczęście nasza szafa jest za mała na taki zestaw 🙂

   50 koszul i drugie tyle polo nie wejdzie?
   nedza pani – nedza – to gdzie wy wisicie?

   Odpowiedz
9. olesia Dodane ponad rok temu,

   A ja uwielbiam prasować!!!!!!!!!!!!!!!! 🙂
   Naprawdę!!!!!!

   Nienawidzę to zmywania i ostatnio wymusiłam zakup wielkiej zmywary! Wiązało się to z przerobieniem szafek i hudraulicznymi zdolnośiami męża ale mam!!!!!!!!!!!!!!!1
   Teraz mówię jeszcze na niego Polski Hydraulik (szkoda, że tak nie wygląda 😉

   Odpowiedz
10. paszulka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Klucha
    kosztuje ok. 3.300,00 TYLKO 🙂

    albo około 10 PLN/godzinę 😀

    Odpowiedz
11. paszulka Dodane ponad rok temu,

    A ja nienawidzę jak mój Tata, który jest niańkiem naszej Baśki i mieszka z nami wszystko myje ręcznie, a zmywarka stoi pusta i śmierdnie przez tydzień z tym co ja i mój mąż tam włożymy…. doszło do tego, że Tata robi to po kryjomu!! Ale ja i tak wszystko wiem…. i się wkurzam.

    Do tego jak mój Tata wyjeżdża i z Baśką siedzi Teść i Szwagierka to zużywają taką porcję naczyń, że mam na dwie zmywarki dziennie.

    Taki chuśtawki to dla mnie zagłada!!! 😀

    Sprzątanie i prasowanie może i bym polubiła gdyby nie to, że późno wracam z pracy a żeby to robić z przyjemnością trzeba mieć troszeczkę więcej czasu… a ja mam wyścigi i Baśkę uwieszoną u mojej nogi. Wybrałam kosztem własnych przyjemnści i oszczędności sprzątasie a ja mam czas dla Baśki. Oczywiście i tak sprzątam, ale mniej… to duża ulga! Polecam!

    Odpowiedz
12. eunike Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez GOHA
    Ostatnio była u mnie w celu odchlewienia mieszkania.

    ale kto? 🙂

    Chyba Cię rozumiem, bo mój też ma manię tworzenia wokół siebie chaosu karteczkowego (plus inne drobne duperele). Ale wie że tego nie cierpię i efekt jest taki, że idzie się przez nasze mieszkanie, wszystko ok, bajzlu nie ma (tzn. nie licząc porozrzucanych zabawek dziecka! Nad tym nie sposób panować tak przez cały dzień ;)), wchodzi się do naszej garderoby, która jednocześnie stanowi mini-biuro mojego męża i nagle inny świat!! 😀 Te wszystkie karteczki, pierdoły, kabelki, ciuchy :p:p Jak już mam kłopot z przebrnięciem do moich ubrań ustawiam go do pionu i sprząta 🙂 ale dopiero po iluś-tam ponagleniach 🙂

    A co do prasowania to mąż sam sobie prasuje, jeśli już ma potrzebę 🙂

    Odpowiedz
13. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez szpilki
    50 koszul i drugie tyle polo nie wejdzie?
    nedza pani – nedza – to gdzie wy wisicie?

    ano nędza

    Odpowiedz
14. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Ja nie znosze prasowania….własnie sie przymierzam, każde kolejne zdjęte z balkonu pranie chowam do szafy i tak sie zbiera az do momentu kiedy stwierdze ze domownicy nie mają w czym chodzic, w dodatku urwala mi sie linka która przytrzymuje kabel od żelazka, i ciagle ten kabel plącze mi sie podczas prasowania…. Nie znosze tez sprzątać, choć jak sie wezme np za łazienke to posprzatam jednym rzutem calą chalupe….i chcialabym zeby ktos mi czasem cos ugotowal tj mąz szanowny.

    Odpowiedz
15. goha Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez _monia_
    ale kto? 🙂

    Moja mama oczywiście 🙂 Zaraz wyedytuję post 🙂

    Zamieszczone przez _monia_
    Chyba Cię rozumiem, bo mój też ma manię tworzenia wokół siebie chaosu karteczkowego (plus inne drobne duperele). Ale wie że tego nie cierpię i efekt jest taki, że idzie się przez nasze mieszkanie, wszystko ok, bajzlu nie ma (tzn. nie licząc porozrzucanych zabawek dziecka! Nad tym nie sposób panować tak przez cały dzień ;)), wchodzi się do naszej garderoby, która jednocześnie stanowi mini-biuro mojego męża i nagle inny świat!! 😀 Te wszystkie karteczki, pierdoły, kabelki, ciuchy :p:p Jak już mam kłopot z przebrnięciem do moich ubrań ustawiam go do pionu i sprząta 🙂 ale dopiero po iluś-tam ponagleniach 🙂

    Marzę o takim kącie dla niego, wyizolowanym i zamykanym gdzie mógłby zaspakajać swoje potrzeby przebywania w atmosferze domu rodzinnego.

    Odpowiedz
16. kruszyna Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez EwkaM
    a ja łazienke sprzątać UWIELBIAM
    jak dziec do wanny wchodzi to myję kibelek (nie ważne że trzeci raz w tym dniu), latam ze ściereczką i dopucowuję 🙂

    gdy dzieci się pluskają robię dokładnie to samo, łącznie z myciem podlogi

    Odpowiedz
17. jane Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Klucha
    kosztuje ok. 3.300,00 TYLKO 🙂

    pomoc domowa wychodzi taniej 🙂

    Odpowiedz
18. marysia Dodane ponad rok temu,

    Mój Tata zawsze prasuje sobie sam koszule, więc i mój mąż miał od początku zapowiedziane, że jak nie chce chodzić wygnieciony, to musi sam sobie prasować, i prasuje.
    A ja bardzo sporadycznie dotykam żelazka.
    Zosine rzeczy prasuje pani, która przychodzi dwa razy w tygodniu ogarnąć mi chałupę – i naprawdę wychodzi taniej od tej super maszyny;)

    Zmywać mogę, ale nie cierpię wycierać naczyń do sucha.
    Prać mogę, ale składanie suchych rzeczy i rozkładanie po półkach, brrr,
    ale tak naprawdę to po powrocie z jakiegoś wyjazdu, nie cierpię się rozpakowywać:(

    Odpowiedz
19. kiara Dodane ponad rok temu,

    Ja NIENAWIDZE zmywac. Maz nie chce sie zgodzic na zmywarke, dlatego to On od chyba 3 miesiecy zmywa. Powiedzialm, ze dopoki nie kupimy zmywary ja nie zamierzam zmywac. Tylko kurcze, nie wiem gdzie ja wstawie(maz zaczyna sie lamac:) )

    Odpowiedz
20. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez szpilki
    moj tez nie

    w dzinsach chodzi

    i koszulach 😡

    moj tak samo
    kiedyś wcale nie nosił koszul tylko T-shirty, ostatnio kupił sobie kilka i nosi
    ale zapobiegliwie od razu zapowiedziałam że sam je będzie prasował 😀

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: mam dość – czyli czego NIENAWIDZĘ robić