Pewnie, ja też nie chcę być biała… Nie przepadam za samoopalaczami, szczególnie, że często niezbyt ładnie pachną. Może któraś z Was stosowała samoopalacz Ziaji z serii SOPOT? Przyznam się, że mam zaufanie do tej firmy. Kosmetyki są dobrej jakości (mogę polecić serię na pękające naczynka), niedrogie i firma stale się rozwija. Samoopalacza nie sprawdzałam. Macie z nim jakieś doświadczenia?
A może polecicie jakiś inny… Tylko proszę, nie z tych najdroższych!
Kamelia i Junior (-ka)
(14.10.2003)
11 odpowiedzi na pytanie: Wybór samoopalacza…
Re: Wybór samoopalacza…
Sopot, czemu nie? Pachnie jak każdy, bardzo delikatny, nie robi plam. Raczej balsam brązujący, niż samoopalacz. Cała firma u mnie uzywa.
Pozdrawiam,
Elaka i dzidziuś 22.12.03
Re: Wybór samoopalacza…
Witaj!
Pisałyśmy ostatnio o tym samoopalczu i o innych w dziale POLECAM, sprawdź 😉
Ela i Maluszek <03.08.2003>
Re: Wybór samoopalacza…
Sopot z Ziai
Poł Polski się nim zachwyca
delikatny, dobrze się rozprowadza
Re: Wybór samoopalacza…
Super! Jeśli jest to bardziej balsam brązujący to jeszcze lepiej! Wolę taki delikatny kolorek. Dzięki dziewczyny.
Kamelia i Junior (-ka)
(14.10.2003)
Re: Wybór samoopalacza…
Ja ostatnio kupilam samoopalacz w spray’u Kolastyny i nie moge nic dobrego o nim powiedziec. Moze nie ma, az tak zlego zapachu, ale jak na mnie to on nie dziala w ogole, przez tydzien smarowalam sie nim prawie codzinnie i wlasciwie zadnego efektu nie ujrzalam:)
colora + maly ktoś
Re: Wybór samoopalacza…
Ja tez polecam Balsam Brazujacy Ziaja z serii Sopot – do ciała, bardzo ładnie wyglada. Na buzie kupiłam sobie Kolastyne w sprayu-i… Nic nie widać. Kiedys miałam krem brazujacy do twarzy własnie Ziaji (seria Sopot) i był OK, chyba tylko troche za tłusty… Ale tego nie pamietam dokładnie.
Re: Wybór samoopalacza…
Kup balsam Ziaji Sopot, o którym piszą dziewczyny, ja posmarowałam sie z 4 razy i przyłożyłam rękę do ręki męża i naprawdę było widać różnicę. Tak szybciutko 😉 I zapłaciłam tylko 9,90 zł.
Pozdrawiam
Ela i Maluszek <03.08.2003>
Re: Wybór samoopalacza…
Ja stosuję samoopalacza Avonu w spraju – tylko ten spraj to raczej dozownik do lekkiego kremiku, który ładnie pachnie dobrze się rozsmarowuje i wchładnia – efekt widoczny już na drugi dzień. Stosuję raz na tydzień. Bardzo wydajny w promocji butelka chyba 250 ml ok 20 zł. wystarczy 1 smarowanie a już cera wygląda lepiej. Tylko jeden mankament – staniczki i białe bluzeczki od spodu lekko opalone… ;-))
Kruszynka i Żuczek – 18tydz. (22.10.2003r.)
Re: Wybór samoopalacza…
Polecam samoopalacz z AVON- tylko ten w sprayu- medium, ten drugi jest mocniejszy. Podoba mi się kolor opalenizny, zbliżony do mojej naturalnej- taki złocisty. Ja dodatkowo mieszam samoopalacz z balsamem w proporcjach pół na pół, wtedy mam pewność, że nie zrobię sie na zebrę 🙂
Ivo i brykające maleństwo (21.08.2003r.)
Re: Wybór samoopalacza…
A ja uzywam do ciala Nivea Sun Touch w spray’u. Dobrze sie rozprowadza, nie robi smug jesli rozsmaruje sie go jeszcze dobrze, no i nastepnego dnia jest naprawde ladny kolor. Dziala i nieduzo kosztuje. Ile nie pamietam, ale nie majatek.
Do twarzy uzywam Vichy. Daje ladny kolor, do tego nawilza skore, juz po kilku godzinach twarz robi sie “zdrowsza”.
Kasia i Maciek
Re: Wybór samoopalacza…
Ziaja Sopot jest ok, ale moim zdaniem lepszy jest jest balsam brązujący z serii Bursztyn Pollena Eva. poleca.
Paula26
Znasz odpowiedź na pytanie: Wybór samoopalacza…