Coraz bardziej niepokojące informacje dotyczące sytuacji epidemiologicznej docierają do nas każdego dnia. Widać wyraźnie, że 4. fala wirusa nabiera rozpędu, a wzrost liczby zakażonych przekłada się oczywiście na sytuację w szkołach. Przybywa placówek uczących się online. Minister edukacji Przemysław Czarnek zabrał dziś rano głos w sprawie ewentualnego zamknięcia szkół. Kiedy zdalne nauczanie?
Kiedy zdalne nauczanie? W ponad 700 placówkach nauka online
Z każdym dniem rośnie liczba przypadków zakażenia koronawirusem wśród uczniów. Pojawienie się nowego ogniska w danej placówce oznacza, że cała klasa zostaje natychmiast skierowana na kwarantannę i musi przejść na nauczanie w trybie zdalnym. Niestety czwarta fala zgodnie z przewidywaniami nabiera coraz większego tempa. Wczoraj przybyło aż 3000 tysiące nowych zachorowań i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie sytuacja miała się poprawiać. Według prognoz szczyt fali przypadnie w Polsce dopiero w grudniu.
Sprawdź: Podwyżki dla nauczycieli 2022. Będzie strajk?
Tak duże wzrostu odbijają się rzecz jasna również na sposobie funkcjonowania szkół. Zgodnie z zaleceniami ministerstwa zdrowia i edukacji w przypadku wykrycia zakażenia w szkole, dyrektor kieruje na zdalne nauczanie konkretną klasę lub całą szkołę w zależności od tego, jak duże jest ognisko.
Patrząc dzień po dniu, kiedy analizujemy liczbę szkół, które są w trybie zdalnym lub hybrydowym, oczywiście notujemy wzrost. […] W trybie zdalnym pracują zwykle małe szkoły, gdzie wszyscy mają ze wszystkimi kontakt. Hybryda w dużych szkołach. Ten system zdaje egzamin.
Wiceminister edukacji Tomasz Rzymkowski w wywiadzie dla Radia Zet.
Aktualnie takie rozwiązania musiały zostać wprowadzone w ponad 700 placówkach oświaty w całej Polsce. Jak wynika z danych opublikowanych wczoraj przez resort edukacji, najgorzej jest w przypadku podstawówek, ponieważ w aż 449 wprowadzono naukę hybrydową, a w 13 w pełni zdalną. W trybie mieszanym kształcą się obecnie uczniowie ze 186 szkół ponadpodstawowych, a 6 w trybie całkowicie zdalnym. Jeśli zaś chodzi o przedszkola, to 57 pracuje hybrydowo, a 5 kolejnych w pełni online.
Trudno powiedzieć, jak rozwinie się sytuacja, jednak gołym okiem widać, że z każdym dniem przybywa zamkniętych placówek. Rodziców i uczniów może niepokoić także fakt, że zwiększa się liczba zajętych łóżek przeznaczonych dla pacjentów z Covid-19 i aktualnie wynosi już prawie 3 tysiące. Minister edukacji bowiem wielokrotnie podkreślał, że to właśnie wskaźnik hospitalizacji i ogólna sytuacja w systemie ochrony zdrowia zadecydują o ewentualnym zamknięciu szkół w całej Polsce. Kiedy więc zdalne nauczanie może zostać wprowadzone dla wszystkich?
Zobacz: Lektury z gwiazdką na maturze 2022. Które lektury są obowiązkowe?
Minister edukacji: „Nie będzie żadnej nauki zdalnej„
Szef resortu edukacji Przemysław Czarnek pytany o to, kiedy zdalne nauczanie mogłoby zostać wprowadzone odpowiada stanowczo, że na razie nie ma takich planów. Podkreślał równie zdecydowanie, że zarządzenie ogólnopolskiego przejścia na zajęcia w trybie zdalnym to rozwiązanie ostateczne. Priorytetem nie tylko MEiN, ale całego rządu, jest utrzymanie nauki stacjonarnej.
Nie będzie żadnej nauki zdalnej w najbliższej, dającej się przewidzieć przyszłości. Nauczanie zdalne było przykrą koniecznością i resort zrobi wszystko, żeby do tego nigdy nie wracać.
Minister edukacji w rozmowie z TVPInfo
Zdaniem ministra obecnie wprowadzane sposoby radzenia sobie z epidemią w szkołach są wystarczające i dopóki system ochrony zdrowia pozostanie wydolny uczniowie będę chodzić do szkoły tradycyjnie.
Sprawdź: Lektury do egzaminu ósmoklasisty. Które lektury są obowiązkowe 2021/2022?
Sprawdź: 12 tysięcy na drugie dziecko? Kto może się ubiegać o świadczenie?