Mała Nadia Frontczak nie żyje. Niestety mimo ogromnej determinacji dziewczynka przegrała walkę z chorobą

Tysiące Polaków postanowiło wesprzeć małą Nadię oraz jej rodziców w walce z chorobą. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu udało się zebrać ponad 5 milionów złotych na ratującą życie operację w Stanach Zjednoczonych. Chociaż do końca wierzono, że małej wojowniczce uda się pomóc, to niestety choroba okazała się silniejsza i Nadia Frontczak niestety zmarła. Bliscy Nadii poinformowali o śmierci dziewczynki w mediach społecznościowych. “Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciała swym odejściem smucić”

Wojowniczka Nadia Frontczak przegrała walkę z chorobą

Mała Nadia długo walczyła z groźną wadą serca. Nie poddawali się również jej rodzice, którzy po otrzymaniu strasznej diagnozy i braku możliwości dalszego leczenia w Polsce, nie zamierzali się poddawać. Rozpoczęli poszukiwanie innych możliwości i udało się, ale na specjalistyczną terapię w Stanach Zjednoczonych potrzebne było krocie. Uruchomiono zbiórkę i dzięki zaangażowaniu tysięcy ludzi udało się zebrać – najpierw 5,2 milionów złotych, a następnie dodatkowe 2,6 mln.  W jednym z ośrodków w Bostonie miała się odbyć operacja ratująca życie. Niestety pomoc przyszła zbyt późno, stan dziewczynki w ostatnich dniach drastycznie się pogorszył i trafiła na oddział intensywniej terapii. Tragiczną informację o tym, że Nadia zmarła, przekazali kilka dni temu jej bliscy. „Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciała swym odejściem smucić… tak jakbyś wierzyła w godzinę rozstania, że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić” – napisali na Facebooku.

Wzruszająca historia Nadii Frontczak

Mimo że mała Nadia miała zaledwie 3,5 roku, zdążyła doświadczyć wielu trudnych i bolesnych momentów. Jej rodzice jeszcze w ciąży usłyszeli od lekarzy, że dziecko przyjdzie na świat z poważną wadą serca, a konkretnie z niezbalansowanym ubytkiem w przegrodzie przedsionkowo-komorowej z hipoplazją łuku aorty oraz zwężeniem ciśnieni aorty. W wieku niespełna 3 miesiące dziecko poddano poważnemu zabiegowi. Niestety był to dopiero początek walki.

Gdy w Polsce lekarzom zabrakło już metod i możliwości na skuteczne leczenie, rodzice znaleźli nadzieję za oceanem. W trakcie zbierania potrzebnej sumy stan dziewczynki wielokrotnie się pogarszał, ale mała wojowniczka dzielnie walczyła i nie poddawała się. Aż do początku marca, gdy Nadia ponownie trafiła na OIOM. Lekarze z Bostonu przekazali rodzicom informację, że w takich okolicznościach nie podejmą się leczenia, co oznaczało koniec nadziei. Nadia odeszła 7 marca w domu w otoczeniu bliskich.

Nadia Frontczak – kiedy pogrzeb?

Rodzice nie przekazali informacji o czasie i miejscu pogrzebu. Jest to wyjątkowo prywatny i osobisty moment, zarezerwowany wyłącznie dla bliskich, dlatego bliscy prawdopodobnie nie chcą obecności osób obcych lub – tym bardziej – dziennikarzy.

Zobacz też:

Dodaj komentarz

Pielęgnacja niemowląt

Pieluchy jednorazowe: Dada czy Pampers?

Pod wpisem związanym z wyprawką umieszczonym na Facebooku wywołała się ciekawa dyskusja na temat pieluch. Pieluchy jednorazowe: Dada czy Pampers? Iskrą zapalną dyskusji był fragment: Na polecenie znajomych korzystamy z Bierdonkowych...

Czytaj dalej →
Dieta w ciąży, Co jeść podczas karmienia piersią?

Kawa w ciąży i przy karmieniu piersią

Kaaaaaawy! Tym słowem witają się o poranku pracownicy większości firm. Pewnie Was zaskoczę, ale nigdy nie piłem kawy. Fakt ten zaskoczy Was zapewne mocniej gdy dowiecie się, że pracuję od 7:00, a...

Czytaj dalej →
Torty weselne

Tort Weselny

Tort weselny to tradycyjny deser podawany na przyjęciu weselnym. Według tradycji brak tortu na weselu oznacza brak słodkiego życia po ślubie, także lepiej nie ryzykować. Obecnie na rynku ślubno-weselnym możemy...

Czytaj dalej →
Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
Logo