Kiedy ogórki kiszone są zepsute? Warto to wiedzieć, żeby nie podać gościom nieświeżych ogórków, albo samemu nie zjeść czegoś nieodpowiedniego. Ogórki kiszone – znane też jako kwaszone – są przysmakiem często wykorzystywanym w kuchni. To charakterystyczny artykuł spożywczy zwłaszcza w Europie środkowej i wschodniej. Nie może go zabraknąć na stole przy okazji różnych ważnych, rodzinnych uroczystości.
Ogórki gruntowe poddawane naturalnemu procesowi kiszenia są bardzo zdrowe. Przede wszystkim pozytywnie wpływają na układ pokarmowy i układ odpornościowy organizmu. Pod warunkiem jednak, że nie zjemy ich, gdy są już zepsute. Co zrobić kiedy ogórki kiszone po otwarciu gazują i gdy znajdziemy ogórki kiszone białe w środku? Skąd wiedzieć kiedy ogórki kiszone są zepsute?
Kiedy ogórki kiszone są zepsute?
Zepsute ogórki kiszone można poznać po nieprzyjemnym zapachu oraz podejrzanej konsystencji – rozpadają się przy dotyku. Na pewno z niczym ich nie pomylimy. Gdy ogórki kiszone śmierdzą po prostu nie ma się ochoty ich jeść – brzydki zapach jest sygnałem, że się popsuły i trzeba je wyrzucić. Ogórki przeazotowane po zakiszeniu gniją – nie nadają się bowiem tak naprawdę do kiszenia. Przenawożenie azotem możliwe jest przy zastosowaniu naturalnego obornika, gnojowicy czy gnojówki z pokrzywy. Ogórki mogą też spleśnieć – może to być skutek nieszczelnych słoików, ale też niewłaściwie dobranych ogórków. Musimy je dokładnie obejrzeć przed ukiszeniem. Te uszkodzone należy odłożyć – nawet jeśli nie ma na nich śladów pleśni.
Zobacz: Czy zamrożone mięso może się zepsuć?
Dlaczego ogórki kiszone buzują po otwarciu?
Dlaczego ogórki kiszone gazują po otwarciu? Czy to oznaka ich zepsucia? Okazuje się, że nie! Gaz w ogórkach kiszonych jest jak najbardziej normalny. Jest to prawidłowy objaw procesu fermentacji. To bakterie, wytwarzając kwas mlekowy, produkują dwutlenek węgla. Ogórki kiszone gazowane są jak najbardziej zdatne do spożycia. Mętna woda i białawy osad to również skutki zachodzącego procesu fermentacji.
Sprawdź: Przeterminowane drożdże – Jak rozpoznać zepsute drożdże?
Czy ogórki kiszone mogą się zepsuć?
Gazowane ogórki kiszone są jak najbardziej zdatne do spożycia. Gdy ogórki kiszone syczą po otwarciu, a ze słoika wydobywa się charakterystyczny gaz, jest to jak najbardziej normalny objaw procesu fermentacji. Podobnie gdy na ogórkach pojawia się biały osad, nie oznacza to iż są zepsute. To bakterie kwasu mlekowego – naturalne probiotyki, które są bardzo korzystne dla zdrowia i pozytywnie wpływają na nasz organizm. Nie oznacza to jednak, że ogórki kiszone nie mogą się zepsuć. Najczęściej dzieje się tak, gdy do słoików dostaną się niepożądane bakterie i pleśni z zewnątrz. Mogą być przeniesione na ogórkach, na niedomytych zakrętkach czy słoikach. Mogą się też przedostać do środka, jeśli słoiki są nieszczelne.
Zobacz: Kiszenie barszczu czerwonego – Jak zakisić barszcz czerwony?
Rodzice pytają o psucie się ogórków:
Gazowanie ogórków kiszonych to całkowicie normalny proces, więc nie trzeba się przejmować jeśli po otwarciu kiszone ogórki gazują i gaz jest wyczuwalny również w nich samych. Oznacza to trwanie procesu fermentacji, dzięki któremu w ogóle mogły się ukisić.
Dlaczego ogórki kiszone są gazowane i czemu fermentują? To całkiem normalne. By się ukisiły, muszą zostać stworzone odpowiednie warunki dla rozwoju bakterii fermentacji mlekowej. Kiszenie to metoda utrwalania warzyw czy owoców – sposób konserwacji żywności. Fermentacja pozwala utrwalić ogórki. W czasie tego procesu zaś wytwarza się gaz.
Jeśli przygotowaliśmy ogórki kiszone, gaz po otwarciu słoika jest czymś całkiem normalnym i ogórki jak najbardziej nadają się do spożycia. Co innego w sytuacji, gdy ogórki zgniły. Mogło do tego dojść przez ich przeazotowanie jeszcze w chwili nawożenia. Ogórki mogły też zgnić z uwagi na zastosowanie nieszczelnych czy niedokładnie umytych słoików – do środka dostały się bakterie. Zgniłe ogórki łatwo się rozpadają i wydzielają nieprzyjemną woń.