Uszczypnięcie bociana, pocałunek anioła i inne zmiany skórne

Uszczypnięcie bociana

Uszczypnięciem bociana u noworodka jest niewielka zmiana skórna. Występuje dosyć często, szacuje się, że nawet u połowy noworodków. Nazwa pochodzi od kształtu znamienia – jest trójkątny i przypomina odciśnięcie bocianiego dziobu. Gdy niemowlę płacze, znamię zazwyczaj staje się ciemniejsze, gdy je uciśniesz to blednie. Czy to groźna zmiana skórna?
Uszczypnięcie bociana jest naczyniakiem, czyli nieprawidłowo wykształconymi, rozszerzonymi naczyniami krwionośnymi. Powodują one powstawanie niewielkich czerwonych plamek. Naczyniaki nie są bolesne, nie wymagają także leczenia. Uszczypnięcia bociana nie należy również pielęgnować w żaden szczególny sposób – pielęgnujcie go jak resztę ciała niemowlaka, można go myć i balsamować.

Naczyniaki zazwyczaj znikają w ciągu paru miesięcy, ale zdarza się, że są obecne na skórze dziecka nawet do okresu przedszkolnego.

Pocałunek anioła u noworodka

Pocałunkiem anioła nazywane są naczyniaki podobne do uszczypnięć bociana, z tą różnicą, że pocałunki anioła pojawiają się na powiekach. Czasami są malutkimi plamkami, lecz zdarza się, że zakrywają większą część powieki. Podobnie jak uszczypnięcia bociana te znamiona również nie bolą i nie wymagają leczenia. Dopiero gdy dziecko idzie do przedszkola a pocałunek anioła czy uszczypnięcie bociana nie znika, można pomyśleć o konsultacji u dermatologa.

Kiedy martwić się naczyniakami?

Niepokój powinny wywoływać naczyniaki, które zmieniły kolor lub znacząco się powiększyły. Również krwawienie z naczyniaka czy sącząca się z niego ropa lub inna wydzielina, wymagają natychmiastowego kontaktu z lekarzem.
Jeżeli ze znamieniem nic się nie dzieje, ale jest umiejscowione w miejscu, które jest narażone na podrażnienia, również należy skonsultować to z lekarzem. Miejscami takimi są pachwiny, obszary narażone na ocieranie pieluszką lub krawędziami odzieży, przestrzenie między palcami rączek i stóp.