Przewożenie dzieci w foteliku w grubej kurtce może być niebezpieczne!
Sezon jesienno-zimowy to czas, kiedy ze wzmożoną siłą staramy się dbać o zdrowie naszych pociech. W tym okresie są one najmocniej narażone na ataki wirusów i bakterii. Osłabiony, wyziębiony organizm jest łatwym celem, dlatego tak dużą rolę przywiązujemy do tego, aby nasze dziecko zawsze w każdej sytuacji było ciepło ubrane. Ciepła czapka, szalik, ocieplane buty i oczywiście gruba kurtka to obowiązkowy strój na zimowe spacery, ale jak się okazuje nie tylko. Tak ubranego maluszka bardzo często przewozimy także w samochodzie. Niestety przewożenie dzieci w foteliku w grubej kurtce naraża dzieci na olbrzymie niebezpieczeństwo. Dlaczego?
Jazda w foteliku w grubej kurtce może być dla dziecka śmiertelnie niebezpieczna.
Kurtka tworzy między pasem a ciałem przestrzeń, która w momencie kolizji może spowodować wypadniecie dziecka z fotelika.
Pasy bezpieczeństwa w foteliku, powinny być maksymalnie naciągnięte, tylko wtedy gwarantują dziecku maksymalną ochronę.
Dziecko w foteliku – Chodzi o bezpieczeństwo
Po co kupujemy dzieciom fotelik? Być może znajdą się wyjątki, które odpowiedzą, że po to, aby nie dostać mandatu, a nawet tacy, którzy twierdzą, że fotelik to zbędny gadżet, wymysł fotelikowego lobby, stworzony po to, aby ktoś mógł zarabiać. Poprawna odpowiedź na pytanie, po co przewozimy dziecko w foteliku, brzmi jednak: „po to, żeby było bezpieczne”. Właśnie o to w tym całym zamieszaniu chodzi: o bezpieczeństwo naszych dzieci. Nie wystarczy jednak pójść do marketu i wybrać pierwszy lepszy fotelik i wsadzić do niego malucha. Aby zapewnić dziecku maksymalną ochronę, musimy zastosować się do kilku podstawowych zasad.
Dziecko w foteliku w grubej kurtce – dlaczego to niebezpieczne?
Aby zrozumieć, dlaczego jazda w foteliku w grubej kurtce jest tak niebezpieczna dla życia naszego dziecka, musimy zacząć od tego, jak należy poprawnie zapinać je w foteliku. Pasy fotelika samochodowego powinny być maksymalnie dociągnięte i napięte jak struna w gitarze. Niektóre modele fotelików mają specjalną sygnalizację, pokazującą, kiedy pasy są odpowiednio napięte. Jeżeli nasz fotelik czegoś takiego nie posiada, przy każdym zapięciu, powinniśmy wykonywać test szczypnięcia. Gdy pas jest luźny i bez problemu włożymy pod niego rękę, musimy spróbować naciągnąć go mocniej. Prawidłowo zapięty pas, musi ściśle dolegać do ciała dziecka, w przeciwnym razie w razie kolizji będzie ono narażone na niebezpieczeństwo.
Kurtka a pasy bezpieczeństwa
Kiedy zapinamy nasze dziecko ubrane w grubą puchową kurtkę może nam się wydawać, że pasy są maksymalnie naciągnięte, ale w rzeczywistości, między pasem a dzieckiem, może być nawet kilkanaście centymetrów luzu. W momencie kolizji kurtka ulegnie kompresji, co doprowadzi do powstania luzu między pasami a dzieckiem. Siły działające na pojazd i dziecko mogą w takiej sytuacji doprowadzić do wyślizgnięcia się dziecka z fotelika, a w efekcie do jego poważnych obrażeń. Poza narażeniem malucha na wypadnięcie z fotelika zapinanie dziecka w foteliku w kurtce powoduje też jego niepoprawną pozycję. Dziecko siedzi zbyt płytko lub zbyt wysoko, co również zwiększa ryzyko w czasie kolizji.
Obejrzyjcie film, który przygotowała organizacja Car Seat Lady. Organizacja ta to eksperci od bezpieczeństwa dzieci. W poniższym filmie demonstrują o ile zmniejsza się objętość kurtki w czasie kompresji, która zachodzi w momencie kolizji.
Ciepło i bezpiecznie – jak radzić sobie z bezpiecznym przewożeniem dzieci w zimie?
Świadomi zagrożenia, jakie niesie ze sobą zapinanie dziecka w foteliku w kurtce, rodzice szukają rozwiązań, gwarantujących ich dzieciom bezpieczeństwo, ale również ochronę przed chłodem. Jest kilka prostych tricków, które wystarczy zastosować, aby mieć pewność, że dziecku jest ciepło, a fotelik chroni je tak, jak powinien. Przed rozpoczęciem podróży, warto nieco wcześniej uruchomić silnik, aby wnętrze samochodu ogrzało się do przyjaznej dziecku temperatury. Po zapięciu malucha pasami możemy okryć go ciepłym kocem lub zdjętą wcześniej kurtką, co zapewni ochronę przed chłodem. Na rynku możemy też znaleźć pomysłowe pelerynki lub ponczo samochodowe, które umożliwiają bezpieczne przewożenie dzieci zimą, zapewniając im przy tym ochronę przed zimnem.
QA — czyli najczęściej zadawane pytania o przewożenie dzieci w samochodzie
Jak zapiąć dziecko w foteliku samochodowym?
To bardzo ogólne pytanie i wydawałoby się, że poprawna odpowiedź brzmi, że to wszystko zależy od fotelika. Owszem, każdy fotelik, z każdej grupy wagowej może zapinać się nieco inaczej, jednak zasada, jaka obowiązuje co do bezpiecznego zapinania dziecka w foteliku, zawsze jest taka sama. Dziecko powinno być zapięte pasami najmocniej jak to możliwe. Nie ma tutaj miejsca na luz. Pas powinien być napięty jak struna, tak aby ciężko było pod niego wsunąć dłoń. Co ważne, zimą pas powinien być zapięty pod kurtką, lub bez kurtki – inaczej nie ma możliwości odpowiedniego naciągnięcia, a kurtka, która w czasie kolizji ulegnie kompresji, sprawi, że dziecko będzie narażone na wyślizgnięcie się z fotelika.
Od kiedy dziecko może jeździć z przodu?
Według obowiązujących przepisów możemy przewozić dziecko na przednim fotelu w foteliku montowanym przodem lub tyłem do kierunku jazdy. W przypadku fotelika montowanego tyłem do kierunku jazdy, konieczne jest wyłączenie poduszki powietrznej pasażera. Warto wspomnieć, że zgodnie z ustawą z 2017 roku, dziecko do 150 cm musi podróżować samochodem w foteliku samochodowym. Wyjątkiem są dzieci o wzroście powyżej 135 cm, których waga przekracza 36 kg, wówczas mogę one podróżować zapięte tylko samochodowym pasem bezpieczeństwa.
Copyright © Rodzice.pl 2009-2020