Program Aktywny Rodzic to jeden z najważniejszych projektów Koalicji Obywatelskiej. W nowe świadczenie, znane powszechnie jako „babciowe”, ma być przyznawane przede wszystkim matkom, które powracają do pracy po urlopie macierzyńskim lub chcą rozpocząć karierę zawodową po urodzeniu dziecka. Okazuje się jednak, że rodzice będą musieli spełnić dodatkowy warunek, aby otrzymać pieniądze. 1500 zł babciowe – od kiedy?
1500 zł dla rodziców – „Babciowe” od kiedy?
Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli nowej koalicji rządzącej już niebawem w życie ma wejść „babciowe”, nowe świadczenie dla rodzin z dziećmi. Projekt jest jednym ze sztandarowych pomysłów Koalicji Obywatelskiej, jego wprowadzenie obiecywał w kampanii sam premier Donald Tusk. Jak wynika z komunikatów resortu rodziny, nowy program ma oficjalnie ruszyć w III kwartale 2024 roku.
Celem świadczenia ma być zapewnienie rodzicom wsparcia w opiece nad małymi dziećmi. Specjalny dodatek w wysokości 1500 zł miesięcznie będzie trafiał do młodych mam, które po urodzeniu dziecka starają się pogodzić opiekę nad dzieckiem z pracą zawodową.
Zobacz: Co za urodzenie dziecka 2024? 800 plus to dopiero początek. Lista świadczeń dla rodziców jest długa
Dodatek 1500 dla rodzin. Będzie dodatkowy warunek
Zgodnie z początkowymi założeniami świadczenie miało przysługiwać w wysokości 1,5 tys. zł miesięcznie rodzicom (szczególnie matkom), którzy będą chcieli podjąć się pracy zawodowej w trakcie trzech pierwszych lat życia dziecka. Pieniądze miałyby pomóc im zorganizować opiekę nad pociechą, np. pokryć koszty opiekuna, pobytu w żłobku lub symbolicznie zrekompensować pomoc babci (stąd „babciowe”).
Podstawowym warunkiem przyznania świadczenia miał być zatem wiek dziecka oraz aktywność zawodowa rodzica (praca na etat). Pojawiło się jednak dodatkowe kryterium – rodzice otrzymujący świadczenie będą musieli podpisać oficjalną umowę (umowę zlecenie lub umowę o dzieło) z członkiem rodziny, który opiekuje się dzieckiem (czyli np. z babcią).
Świetnie, jeśli tę opiekę będzie sprawowała babcia, dziadek czy ktoś z rodziny, ale my nie chcemy wypychać babci, dziadka, cioci, wujka z rynku pracy. Chcemy, żeby z taką babcią, z takim dziadkiem czy innym członkiem rodziny zawarta była umowa aktywizacyjna, taka jak jest dla niań i opiekunek, żeby to była praca, bo praca opiekuńcza to praca
ministra rodziny, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, cytat za serwisem money.pl
Sprawdź też: