Bananowe dziecko często wyróżnia się na tle swoich rówieśników, nie zawsze jednak w pozytywny sposób. Ze względu na sytuację materialną swojej rodziny może pozwolić sobie na sprzęty, gadżety i aktywności, które dla szarego człowieka pozostają często w sferze marzeń. Określenie „bananowa młodzież” budzi jednak głównie negatywne skojarzenia. Na jakie cechy zwracać uwagę?
Co to znaczy bananowe dziecko?
Chociaż mogłoby się wydawać, że określenie „bananowe dziecko” pojawiło się w słowniku młodzieży niedawno, to nic bardziej mylnego. Termin powstał w okresie PRL i – podobnie jak dzisiaj – odnosił się do dzieci pochodzących z bogatych domów, które mogły pozwolić sobie na drogie, trudno dostępne rzeczy i życie w luksusach, o których ich rówieśnicy mogli jedynie pomarzyć. W czasach PRL wyznacznikiem statusu były towary egzotyczne, niemożliwe do zdobycia na co dzień, czyli m.in. pomarańcze, jeansy czy właśnie banany.
Ze względu na większe przywileje bananowe dzieci były uważane za nieco oderwane od rzeczywistości, niezdające sobie sprawy z codziennych problemów „zwykłych” ludzi. Dzisiaj określenie to ma bardzo podobne znaczenie. Bananowa młodzież może mieć wszystko – markowe ciuchy, egzotyczne wakacje, drogie sprzęty, a także często chodzi do restauracji czy kina.
Bananowa młodzież – młodzież z rodzin zamożnych, charakteryzująca się przy tym więcej niż swobodnym stylem życia. Była to w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku kategoria polityczna.Taka rozpasana młodzież, jadająca niedostępne dla innych banany i chodząca w szczególnego kroju spódnicach zwanych bananowymi, a przy tym protestująca przeciw ustrojowi, mogła budzić większą niechęć w wyniku takiej etykietki. Mówiono też bananowcy.
Definicja Jerzego Bralczyka w SJP PWN
Zobacz: “Smutne beżowe dziecko i jego smutna beżowa mama”. Nowy trend w rodzicielstwie budzi wątpliwości
Po czym rozpoznać bananowe dzieci?
Cechy wiązane z terminem „bananowe dziecko” są oczywiście oparte na często krzywdzących stereotypach. W ten sposób określa się bowiem często wszystkie dzieci pochodzące z bogatych domów, które korzystają z pieniędzy rodziców na swoje potrzeby czy zachcianki. W samym majątku nie ma jednak nic złego, ale określenie „banan” sugeruje, że mówimy o osobie rozpieszczonej, niedoceniającej swoich przywilejów i często wywyższającej się. Ze względu na wysoką pozycję materialną bananowa młodzież często nie jest w stanie zrozumieć problemów i ograniczeń osób, które są niżej sytuowane.
Sprawdź też: