Ze szkół docierają coraz bardziej niepokojące informacje. Poza chaosem wywołanym przez Covid-19 i ciągłe przechodzenie na nauczanie zdalne, rodzice są zaniepokojeni także z powodu przemęczenia swoich dzieci. Zwracają uwagę, że bywają tygodnie, kiedy uczniowie poświęcają na naukę więcej czasu niż ich rodzice na pracy. Zajmowanie się lekcjami trwa nawet 50 godzin w tygodniu, czyli dłużej niż praca na etacie. Co jest powodem tej sytuacji? Czy dzieci odpoczną wreszcie w dni wolne w grudniu?
Niepokojąca sytuacja w szkołach: nawet 50 godzin nauki w tygodniu
Zbliżają się ferie świąteczne 2021. W tym roku są jeszcze bardziej wyczekiwane przez uczniów niż dotychczas. Wszystko dlatego, że ostatnie miesiące były dla nich wyjątkowo wymagające. Powrót do trybu stacjonarnego po wielu miesiącach nauki zdalnej był trudny z wielu powodów. Przede wszystkim dzieci musiały na nowo przyzwyczaić się do tradycyjnych metod nauczania, spędzania kilku godzin w szkolnych ławkach, a także codziennego porannego wstawania i szykowania.
Nauczanie zdalne negatywnie wpłynęło nie tylko na zdrowie fizyczne i psychiczne dzieci, ale także na stan ich wiedzy. Niestety efektywność lekcji zdalnych jest zdecydowanie mniejsza niż tradycyjnych zajęć. Wielu nauczycielom nie udało się zrealizować całości wymaganego materiału, dlatego teraz robią wszystko, aby nadrobić braki. Jednocześnie muszą także przerabiać bieżące tematy. W efekcie uczniowie są naprawdę przeciążeni. Spędzają kilkanaście godzin w tygodniu na zajęciach w szkole, a niekiedy drugie tyle poświęcają na naukę i powtórki w domu lub na korepetycjach. Rodzice zwracają uwagę, że bywają takie okresy, kiedy ich dzieci zmuszone są pracować dłużej niż oni na etacie.
Nie mogę spędzić chwili po południu z moim dzieckiem, bo córka albo się uczy, albo odrabia lekcje, albo przygotowuje coś do szkoły na następny dzień
mama uczennicy dla portalu wloclawek.naszemiasto.pl
Zobacz: Nauczanie zdalne grudzień 2021: “Nasze nastawienie się zmienia”
Uczniowie przeciążeni: „Nauka zabiera więcej czasu niż praca na etacie!”
Rodzice wyrażają coraz większy niepokój narastającym przemęczeniem ich dzieci. Niektórzy uczniowie z powodu kolejnych obowiązków, sprawdzianów, kartkówek poświęcają na naukę nawet 50 godzin tygodniowo, a czasem więcej. Na dłuższą metę może się to okazać niezwykle wycieńczające dla organizmu, a także bardzo obciążające dla zdrowia psychicznego najmłodszych.
Nauczyciele zmuszeni są naprawdę spieszyć się z realizacją materiału, tym bardziej że uczniowie co chwila trafiają na zdalne nauczanie. Kolejne kwarantanny i zajęcia online wprowadzają chaos i rozbijają porządek lekcji.
Wszystko wskazuje na to, że również dzieci nie odpoczną również w najbliższe dni wolne w grudniu 2021, czyli w czasie ferii świątecznych. Rodzice podkreślają, że w tym czasie większość uczniów będzie musiała nadrabiać zaległości, czytać kolejne zaległe lektury i przygotowywać do kolejnych klasówek. Wygląda więc na to, że oprócz codziennego przesiadywania nad lekcjami do 20.00, 21.00 czy nawet dłużej, dzieci będą musiały poświęcać na naukę również dużą część swojego wolnego czasu. Jeśli dziecko jest widocznie przeciążone, można w tej sprawie interweniować w szkole. Warto sprawdzić, czy liczba sprawdzianów nie przekracza limitów i czy prace domowe dotyczą tylko materiałów, które zostały zrealizowane na lekcji. Pamiętajmy, że chroniczne przemęczenie, stres i niewysypianie się może doprowadzić do poważnych konsekwencji przede wszystkim dla psychiki, nawet do depresji.
Sprawdź też: Już jest! Zgoda na szczepienia przeciw Covid dla dzieci w wieku 5-11 lat! Kiedy ruszą zapisy?
Sprawdź też: Uczniowie przerażeni! Próbny egzamin ósmoklasisty 2022 Operon już za tydzień “Arkusze nie będą udostępniane”
Sprawdź też: Dni wolne od szkoły 2021/2022: Jak wygląda kalendarz tego roku szkolnego?