Bakteria Legionelli, która do tej pory rozprzestrzeniała się głównie na południu Polski, dotarła również do Warszawy. Wykryto ją w jednym ze stołecznych przedszkoli. Sprawą zajmuje się już Główny Inspektorat Sanitarny, który wydał odpowiednie zalecenia. Czy dzieci są bezpieczne? Czy Legionella w przedszkolu jest niebezpieczna dla maluchów?
Legionella w warszawskim przedszkolu
Dotychczas Legionella rozprzestrzeniała się wyłącznie w południowych rejonach Polski. Pojawiła się w Rzeszowie i to nadal tam odnotowuje się najwięcej zachorowań. Wkrótce jednak odkryto ją także w Małopolsce, a teraz także w stolicy. W warszawskim przedszkolu publicznym numer 20 przy ul. Sempołowskiej w Śródmieściu bakteria została wykryta w próbkach wody.
Przeprowadzone badania wody na okoliczność występowania bakterii Legionella wykazały pozytywny wynik. Przedszkole ściśle współpracuje z Sanepidem i wykonuje jego zalecenia.
oświadczenie placówki na Facebooku
Dyrekcja przedszkola zaznacza jednocześnie, że legionellą nie można się zarazić po wypiciu skażonej wody lub przez kontakt z chorym. Do zakażenia dochodzi w momencie wdychania aerozolu skażonej wody, czyli np. pod prysznicem.
Zobacz: Legionella – objawy u dzieci. Specjaliści ostrzegają, a rodzice obawiają się szczególnie jednego
Placówka pozostaje czynna, ale sanepid wydał zalecenia
Ze względu na charakter i sposób rozprzestrzeniania się bakterii Główny Inspektorat Sanitarny nie podjął decyzji o zamknięciu placówki. Przedszkole będzie pracować normalnie, ale musi stosować się do zaleceń sanepidu, do których należą:
- zamknięcie natrysków na 7 dni;
- rozkręcenie pryszniców i zdezynfekowanie ich środkami chemicznymi;
- powtórzenie badań za 7 dni.
Dotychczas w całej Polsce odnotowano 166 przypadków zakażenia bakterią legionella, a zmarło już 21 osób. Wszystkie osoby zmarłe cierpiały jednak również na inne schorzenia i choroby współistniejące. Zdecydowanie najwięcej osób zachorowało w Rzeszowie i powiecie rzeszowskim.
Sprawdź też: