Terapeutka ostrzega rodziców. Tych słów nie powinno usłyszeć żadne dziecko, nigdy

Każdy rodzic chce, by jego dziecko było szczęśliwe i czuło się kochane. Niestety, sam proces wychowania jest niezwykle trudny i zdarzają się również potknięcia. Niekiedy nieświadomie popełniamy błędy naszych rodziców. Terapeutka ostrzega, jak nie należy zwracać się do dziecka.

Terapeutka radzi. Nie zwracaj się tak do dziecka

Słowa mają ogromną moc. Sposób, w jaki komunikujemy się z dzieckiem wpływa na jego prawidłowy rozwój i komfort psychiczny. Poprzez słowa możemy okazać dziecku wsparcie czy też dać wyraz naszym uczuciom. Mówienie “kocham cię” czy “możesz na mnie liczyć” jest więc niezwykle ważne i chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. Istnieją jednak również słowa, których rodzic nie powinien kierować do dziecka. Shannon Moroney, terapeutka specjalizująca się w traumie i matka bliźniaczek, w jednym z wywiadów przytacza trzy zdania, których dziecko nigdy nie powinno usłyszeć od rodzica.

Sprawdź: Jak pogodzić pracę z wychowywaniem dziecka?

Nigdy nie mów tak do dziecka. “Dramatyzujesz”

Wiele dzieci bardzo emocjonalnie reaguje na różne sytuacje dnia codziennego. Jest to naturalne, dziecko może nie posiadać jeszcze innych strategii radzenia sobie z rozładowaniem napięcia. Poprzez krzyk maluch może wyrażać gniew, złość, ból czy frustrację. Może to być również sposób na zwrócenie na siebie uwagi czy testowanie cierpliwości rodziców. W takiej sytuacji nie warto mówić dziecku, że dramatyzuje czy też przesadza. Terapeutka wyjaśnia:

Kiedy unieważniamy czyjeś uczucia, uczymy go, by o nich nie mówił i ich nie okazywał.

Zamiast bagatelizować emocje dziecka, lepiej spróbować o nich porozmawiać. Warto wyjaśnić dziecku, że uczucia mają swoje przyczyny, a ich wyrażanie wiąże się z konkretnymi konsekwencjami. Można zapytać dziecko jak się teraz czuje i co mogło być powodem takiego stanu. Dzięki temu maluch będzie wiedział, że jego emocje są ważne, a w ich wyrażaniu nie ma nic złego.

Rodzicu, unikaj tych słów. “Przestań płakać”

Gdy dziecko płacze, powinno mieć do tego przestrzeń. Nie należy zabraniać mu łez. Zdarza się, że płacz może być spowodowany sytuacją, o której nie mamy pojęcia i jest on wynikiem dotarcia do granicy wytrzymałości. Dorośli również miewają takie momenty, więc nie należy oczekiwać od dziecka, że będzie w stanie całkowicie kontrolować swoje emocje. Terapeutka podaje następujący przykład:

Dziecko odrabia lekcje, łamie się ołówek. Dziewczynka ma wilgotne oczy, temperuje ołówek, a łzy zaczynają spadać coraz gęściej. Jest wysoce prawdopodobne, że to nie ołówek jest przyczyną jej smutku, a coś, co wydarzyło się tego dnia w szkole, lub poza nią. Problem może okazać się poważniejszy, niż przypuszczamy.

W takiej sytuacji należy przedyskutować problem, a nie bagatelizować łzy. Dziecko powinno wiedzieć, że rodzic jest dla niego wsparciem.

Sprawdź: Szew mężowski. Nieśmieszny żart czy smutna rzeczywistość? Ta praktyka wywołuje wiele kontrowersji

Tych słów rodzic powinien unikać. Komentowanie wyglądu

Terapeutka ostrzega również, by nie oceniać i nie komentować wyglądu dziecka. Z pozoru niewinne określenia, takie jak “chudzielec” czy “grubasek” mogą przyczynić się w przyszłości do zaburzeń odżywiania. Warto uczyć dziecko, że nie powinno opierać ono swojego poczucia wartości na wyglądzie. Nie należy również komentować tego, ile dziecko je czy porównywać go pod tym względem z rówieśnikami. Lepiej porozmawiać natomiast o jedzeniu i korzyściach wynikających ze zdrowej diety.

Sprawdź

Zabobony i przesądy pogrzebowe w Polsce

Przesądy pogrzebowe były w Polsce obecne od samego początku naszej państwowości. Ich wielowiekowa tradycja pokazuje, jak potężnym szacunkiem otaczano śmierć i umieranie, a także daje nam pewien wgląd w mentalność...

Czytaj dalej →
Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
Logo