Kilka tygodni temu z inicjatywy Lewicy do Sejmu trafił obywatelski projekt ustawy wprowadzającej specjalne świadczenie dla wdów i wdowców. Renta wdowia miałaby zastąpić obecnie obowiązujące przepisy, czyli możliwość pobierania renty rodzinnej po zmarłym małżonku. Nowy pomysł zakłada jednak znacznie korzystniejsze rozwiązanie pod względem finansowym. Czy są szanse, że ustawa wejdzie w życie?
Zmiany w rencie rodzinnej dla wdów i wdowców coraz bliżej
Po śmierci małżonka sytuacja finansowa seniorów może ulec znacznemu pogorszeniu, zwłaszcza jeśli to zmarły pobierał wyższe świadczenie i w dużej mierze odpowiadał za domowy budżet. Brak drugiego źródła dochodu może powodować spore problemy z zaspokojeniem nawet podstawowych potrzeb takich jak zakup żywności, leków czy opłacenie rachunków. Aktualnie seniorzy, którzy znaleźli się w tak trudnym położeniu, mogą skorzystać z renty rodzinnej. ZUS może przyznać 85% świadczenia zmarłego, ale niestety oznacza to utratę własnego oraz wszystkich środków zgromadzonych na swoim koncie.
Od lat trwa dyskusja, że obecny system jest niesprawiedliwy, a wysokość renty rodzinnej – nawet jeśli się bardziej opłaca – często i tak pozostawia wiele do życzenia. Dlatego też posłowie Lewicy postanowili wyjść z inicjatywą i przygotowali projekt ustawy wprowadzający specjalną rentę wdowią. Najpierw trafił do Sejmu jako projekt poselski, a następnie – gdy został odrzucony – wrócił jako projekt obywatelski, pod którym zebrano aż 200 tys. podpisów.
Pomysł Lewicy zakłada, że zamiast renty rodzinnej wdowy i wdowcy będą mieli do wyboru dwie opcje (w zależności od tego, która będzie bardziej opłacalna):
- 50% własnego świadczenia + renta rodzinna po zmarłym małżonku, lub
- własne świadczenie w całości + 50% świadczenia zmarłego.
Renta wdowia to nawet kilka tysięcy miesięcznie
W projekcie ustawy znalazły się również informacje dotyczące wysokości planowanego świadczenia. Zgodnie z założeniami nie mogłoby ono przekraczać trzykrotności przeciętnej emerytury, czyli – według aktualnych wyliczeń – 7600 zł miesięcznie.
Na razie nie wiadomo, czy świadczenie ostatecznie wejdzie w życie. Pod koniec sierpnia w Sejmie odbyło się ostatnie posiedzenie aktualnej kadencji, czyli najwcześniej kwestia ta powróci dopiero po wyborach. Na razie projekt trafił pod obrady sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Pozytywnie na temat tej propozycji wypowiedział się jednak Sebastian Koćwin, wiceprzewodniczący OPZZ.
OPZZ oczekuje rent wdowich od wielu lat. Apeluję do wszystkich partii politycznych o wsparcie ponad podziałami, aby ten projekt został jak najszybciej zrealizowany. W gospodarstwach jednoosobowych emeryckich żyje się naprawdę źle. Kobiety mają niższą emeryturę, a one najczęściej zostają same.
Sebastian Koćwin, wiceprzewodniczący OPZZ, cytat za Superexpressem
Sprawdź też:
- Czy renta wlicza się do emerytury? ZUS uwzględni ją przy obliczaniu stażu pracy, ale trzeba spełniać te warunki
- Emerytura z OFE po 65. roku życia. Niektóre seniorki mogą zyskać nawet kilkaset złotych miesięcznie. Jakie są warunki?
- Ile wyniesie emerytura po 30 latach pracy za minimalną krajową? Takie świadczenie może przyznać ZUS