Coraz więcej rodziców i uczniów narzeka, że lekcje religii w szkołach mocno odbiegają od ich wyobrażeń. Jak donosi portal edziecko.pl, w niektórych placówkach dzieci uczęszczające do pierwszych klas szkół podstawowych muszą uczyć się na pamięć modlitw, których kompletnie nie rozumieją. W efekcie powtarzają bezrefleksyjnie wyuczone formułki i nieświadomie popełniają absurdalne błędy – np. w „Ojcze Nasz”: „Jako w niebie ptaki na ziemi”. Czy taka nauka ma jakikolwiek sens?
„Jako w niebie ptaki na ziemi”
Lekcje religii w szkołach od lat już budzą spore kontrowersje i co jakiś czas do mediów trafiają informację o nietypowych praktykach katechetów. Jednak doniesienia opublikowane w portalu edziecko.pl wywołało duże poruszenie wśród rodziców. Na forum jedna z mam uczennicy z pierwszej klasy szkoły podstawowej opisała, na czym polegają lekcje katechezy w szkole jej córki. Głównym elementem programu jest nauka modlitw. Nie byłoby w tym naturalnie nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dzieci otrzymały polecenie wykucia się ich na pamięć i nikt nie wytłumaczył im, dlaczego muszą je umieć i co właściwie oznaczają. W rezultacie uczniowie po prostu powtarzają wyuczone słowa kompletnie bez zrozumienia, co przecież mija się absolutnie z celem odmawiania modlitwy.
Jakie szczęście, że ksiądz, który mnie uczył (jeszcze za komuny) namawiał do modlenia się własnymi słowami. Jaki sens ma klepanie formułek i to jeszcze bez zrozumienia? Myślicie, że coś takiego się Bogu podoba?
Komentarze rodziców na forum.gazeta.pl, cytat za edziecko.pl
Bezwzględnie wymagałabym od katechetki, żeby modlitwa była tak przetrawiona, że zrozumiała. Wyjaśniła to „łaskiś pełna”, „błogosławiona między niewiastami” i „owoc żywota”?
Komentarze rodziców na forum.gazeta.pl, cytat za edziecko.pl
Bezrefleksyjne powtarzanie niezrozumiałych formułek prowadzi do tego, że dzieci popełniają zabawne pomyłki. Komentujący postanowili podzielić się przykładami: „Jako w niebie ptaki na ziemi”, „Przeto błagam Najświętszą Maryję zawsze cię widzę” (cytaty za edziecko.pl).
Zobacz: Karta Dużej Rodziny – lista partnerów 2022. Gdzie skorzystamy ze zniżek?
Dzieci uczą się na pamięć modlitw, których nie rozumieją
Mama uczennicy, która podzieliła się tym, jak wyglądają lekcje religii w szkole, dodała również inną ciekawą informację, która poruszyła rodziców. Za nienauczenie się modlitw na pamięć, dzieciom grozi jedynka.
W środę przyszły do domu i mówią, że trzeba nauczyć się „Zdrowaś Mario”. Mówię ok, chociaż to trudna modlitwa. Kilka razy ja powtórzyliśmy, dziewczyny nie bardzo ja rozumieją. Okazało się, ze w piątek miały ja zaliczyć i nie zaliczyły. I przyszły do domu z informacją, że jak na następnej religii nie będą umieć tej modlitwy, to dostana jedynkę.
Wpis jednej z mam na forum.gazeta.pl, cytat za edziecko.pl
Oczywiście każdy katecheta musi realizować konkretny program, a następnie egzekwować wiedzę od uczniów, ale rodzice sugerują, że warto by było najpierw omówić z nimi wymagane modlitwy, wyjaśnić sens, wytłumaczyć trudne słowa. Dzięki temu modlitwa stałaby się bardziej wartościowa.
Sprawdź też: