Świadectwo z biało-czerwonym paskiem to cel i marzenie wielu uczniów. Uzyskanie promocji z wyróżnieniem wymaga jednak samodyscypliny i poświęceń. Wyścig o jak najlepsze oceny nakłada na dzieci dużą presję i wywołuje dużo stresów, co może negatywnie odbić się na ich zdrowiu. Jedna ze szkół podstawowych postanowiła pokazać uczniom, że nie powinni uzależniać swojego samopoczucia od paska na świadectwie i na pewno to średnia ocen świadczy o ich wartości.
W tej szkole wszyscy uczniowie dostaną świadectwo z paskiem
Szkoła Podstawowa im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Śremie postanowiła „oszukać system”. W tym roku każdy z uczniów otrzyma tam świadectwo z paskiem w ramach akcji „kolorowe świadectwa”. Nie każdy będzie biało-czerwony, ten tradycyjny – zgodnie z przepisami prawa oświatowego – zarezerwowany jest dla najlepszych uczniów, czyli tych, którzy osiągnęli średnią co najmniej 4,75 i mają przynajmniej bardzo dobre zachowanie. Pozostali uczniowe otrzymają jednak paski w różnorodnych kolorach.
Szkoła nie może ingerować we wzory świadectw i zmieniać je wedle własnego uznania. Dlatego placówka w Śremie postanowiła, że stworzy swoje reguły. Przygotowano specjalne nakładki w formie kolorowych pasków, a w dzień zakończenia roku otrzymają je wszyscy uczniowie. Każdy zostanie wyróżniony i doceniony za swoją pracę tak, aby żadne dziecko nie czuło się pominięte i gorsze. Pomysłodawca akcji pedagog Jakub Tylman tak opisuje swój pomysł:
Bardzo bym chciał, by w ten czy inny sposób, ale wiele szkół przygotowało kolorowe świadectwo z paskiem dla swoich uczniów i uczennic! A tak to będzie wyglądać u nas:
– Świetnie mi idzie w nauce (standardowe świadectwo z czerwonym paskiem),
– Pasek niebieski: Wierzę w moją moc, ambitny uczeń,
– Pasek zielony: Najlepiej wychodzi mi odpoczynek, WYSOKA FREKWENCJA,
– Pasek pomarańczowy: Najbardziej radosny,
– Pasek fioletowy: Magiczny uczeń,
– Pasek różowy: Dobry przyjaciel,
– Pasek żółty: Jestem boski.
„Wszyscy poczują się docenieni”
Jak wyjaśnia Jakub Tylman, celem akcji „kolorowe świadectwa” jest pokazanie uczniom, że wysokość średniej i stopnie na świadectwie nie są miarą ich wartości. Wielu uczniów dąży do paska za wszelką cenę pod presją ambicji własnej lub rodziców, poświęcając przy tym własne hobby i tracąc mnóstwo nerwów. Pościg za najlepszymi ocenami potrafi być bardzo obciążający, a dzieci, którym się nie powiedzie, mogą czuć się gorsze, „niewystarczające”.
Numerki i pasek na świadectwie nie powinny decydować o poczuciu własnej wartości. Oceny nie oddają przecież w pełni czyjegoś zaangażowania, nie uwzględniają indywidualnych pasji, talentów, ciekawych zainteresowań. Z takiego założenia wychodzi właśnie szkoła w Śremie, co nie oznacza, że nie docenia się tam ciężkiej pracy.
Czasem szkoły tak to dotychczas rozwiązywały: ci, uczniowie, którzy byli wyróżnieni i mieli nagrody, odbierali je oficjalnie przed całą szkołą. Ci bez wyróżnień byli traktowani po macoszemu, dostawali świadectwa w klasach, siedząc w szkolnych ławkach. I jak w takiej sytuacji nie poczuć się gorszym? Zachęcam inne szkoły, by poszły za ciosem i również zorganizowały „Kolorowe świadectwa” dla każdego ucznia.
Sprawdź też:
- Podwyżki dla nauczycieli od lipca 2023? Takie kwoty mają pojawić się na kontach
- “Poczuj chemię do Jezusa”. W toruńskiej szkole uczniowie poznawali “istotę sakramentów świętych”. Specyficzne zajęcia wywołały burzę
- Punktowy system oceniania zachowania to zupełny bezsens? “Jest niesprawiedliwy, szufladkuje i niszczy motywację”