Dziewięcioletnia dziewczynka po przeszczepie szpiku, która na początku kwietnia zaraziła się koronawirusem, odzyskała zdrowie. Dwa kolejne testy na obecność SARS-COV2 wykazały wynik ujemny. „To jeszcze nie jest wygrana wojna, ale to wygrana bitwa” poinformował dr hab. nauk medycznych Krzysztof Kałwak.
Dziewczynka po transplantacji zarażona koronawirusem
Klinika Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Przylądek Nadziei to obecnie największy w Polsce ośrodek przeszczepowy, który specjalizuje się w pomocy dzieciom. Na stałe szpital ma pod swoją opieką około dwóch tysięcy kilkuletnich (i młodszych) pacjentów. 3 kwietnia, Monika Kowalska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, poinformowała opinię publiczną, że u dziewięcioletniej pacjentki po transplantacji szpiku stwierdzono dodatni wynik testu na SARS-COV2.
Pod koniec marca, niedługo po przeszczepie u dziewczynki pojawiły się objawy grypowe, a dodatkowo również zapalenie płuc. Stan pacjentki był poważny, ale stabilny. Pozytywny wynik testu na koronawirusa stwierdzono również u jej opiekuna, jednego z lekarzy. Testy screeningowe personelu i innych pacjentów nie wykazały obecności koronawirusa, dlatego po kilku dniach pracy w trybie nadzwyczajnym, placówka wróciła do przyjmowania pacjentów. Zarażona dziewczynka przebywała w pełnej izolacji, a oddelegowany do opieki nad nią zespół stosował się do najwyższych standardów bezpieczeństwa.
Powrót do zdrowia i (niebawem) do domu
Podczas świąt wielkanocnych za pomocą mediów społecznościowych, lekarze Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej poinformowali, że stan pacjentki znacząco się poprawił i niebawem opuści szpitalne łóżko. Dwa testy na koronawirusa nie wykazały jego obecności w organizmie dziewczynki. Pomimo tego, jak poinformował dr Krzysztof Kałwak ze względu na zachowanie środków bezpieczeństwa nadal odwiedza swoją podopieczną „w pełnym rynsztunku prosto z NASA”, co jednak nie przeszkadza im w szerokim uśmiechaniu się do siebie.
To pierwszy udokumentowany w Polsce przypadek wyzdrowienia z COVID-19 tak młodej osoby po transplantacji. Bez wątpienia jest to wielki sukces zespołu lekarskiego i dowód olbrzymiej woli walki ze strony małej pacjentki.
Zobacz też: